Kiedy nastąpi koniec świata?
Koniec świata rzeczywiście nastąpi. Uczeni z uniwersytetu w Canberze w Australii zaobserwowali, że wszechświat rozprzestrzenia się tak szybko, iż "pożera" sam siebie.
08.04.2001 | aktual.: 22.06.2002 14:29
Tak zwana "czarna energia" pożerająca świat przewidziana została już przez Einsteina, jednak dotychczas uczeni wątpili w jej istnienie. Pracujący na Australijskim Uniwersytecie Narodowym w Canberze australijsko-amerykański zespół, obserwujący od lat najdalsze krańce wszechświata, potwierdził istnienie tej energii.
Szef zespołu, Brian Schmidt, twierdzi, że wszechświat rozprzestrzenia się coraz szybciej - szybciej niż 10 miliardów lat temu - i że to tempo wciąż rośnie. W rezultacie coraz większa część wszechświata przestaje być widzialna - tak jak przewidział Einstein, jest "pożerana" przez "czarną energię".
Zdaniem dra Schmidta, za 10 miliardów lat połowa obecnego wszechświata zniknie z naszych oczu, w międzyczasie jednak wiedzę o "czarnej energii" będzie można wykorzystać praktycznie do rozwoju technologicznego na skalę, o jakiej nam się dotąd nie śniło. (aso)