Katastrofa ekologiczna na Bałtyku?
Spółka Nordstream, inwestor budujący Gazociąg Północny, zamierza przed
oddaniem rury do użytku przepłukać ją bardzo żrącymi chemikaliami, które
potem wyleje do Bałtyku. Grozi to katastrofą ekologiczną na olbrzymią
skalę - dowiedział się "Wprost".
Chodzi o aldehyd glutarowy, środek używany do sterylizacji i odkażania metodą chemiczną. Ten środek jest bardzo toksyczny, niebezpieczny nie tylko dla środowiska, ale i dla ludzi- mówi europoseł Marcin Libicki (PiS), który pracuje nad raportem Parlamentu Europejskiego na temat zagrożeń jakie rurociąg bałtycki niesie dla środowiska.
Ten związek chemiczny powoduje u ludzi m.in. astmę, podrażnienia oczu i skóry. Według Libickiego, Nordstream już postanowił, że zamierza użyć tej substancji do przepłukania rurociągu, zanim puści nim gaz.
W raporcie europoseł wymienia jeszcze kilkadziesiąt innych zagrożeń, jakie gazociąg niesie dla środowiska. Na lipcowym posiedzeniu europarlamentu będzie głosowana rezolucja w tej sprawie.
Karolina Woźniak