Karczewski: Nowoczesnej opłaca się atakować PiS
Będąc w opozycji, też nie byliście specjalnie uprzejmi wobec rządu - przypominał Robert Mazurek w rozmowie z marszałkiem Senatu Stanisławem Karczewskim w programie Wirtualnej Polski #dziejesienazywo, nawiązując do stanowiska partii opozycyjnych wobec zarzutów Komisji Europejskiej. Karczewski zaznaczył, że politycy PiS w przeszłości nigdy nie stawiali interesu partii nad dobrem kraju.
15.01.2016 | aktual.: 15.01.2016 15:00
Mazurek wskazał, że nastąpiła zamiana ról między Platformą Obywatelską a Prawem i Sprawiedliwość, bo rok temu, kiedy parlamentarzyści PiS organizowali w PE wysłuchanie, to PO mówiła o "skandalicznym wynoszeniu spraw polski na arenę międzynarodową"
Marszałek Senatu odpowiedział, że wtedy chodziło o wyjaśnianie katastrofy smoleńskiej. - To sprawa bardzo istotna. Ja bym tego zachowania nie porównywał, nie stawiał znaku równości - stwierdził.
Dodał, że w sprawach reprezentacji Polski poza jej granicami, w chwili gdy dochodziło do konieczności wspólnego stanowiska, to takie PiS zajmował. - Chociażby w sprawie Ukrainy. Nie patrzyliśmy na słupki, czy to się opłaca. Nowoczesnej to się opłaca, bo przecież atak na PiS i uczestnictwo w marszach KOD w pierwszym szeregu, opłaca się - stwierdził marszałek Senatu.
Karczewski odniósł się również do wątpliwości wyrażanych przez Komisję Europejską. - Dobrze by było, gdybyśmy wcześniej rozmawiali i gdyby te rozmowy toczyły się nie między PO i komisarzami UE, a między komisarzami UE i rządem. Zapraszamy wszystkich komisarzy, pokażemy, że w Polsce była, jest i będzie demokracja. Wszystkie procedury są zachowane - zapewnił gość Wirtualnej Polski.