Kapitan Concordii zniszczył nie tylko statek

Niszczenie środowiska naturalnego, to nowy zarzut postawiony przez włoską prokuraturę kapitanowi statku Costa Concordia, który uległ katastrofie u wybrzeży Toskanii. Ten sam zarzut usłyszeli też inni objęci śledztwem oficerowie i pracownicy armatora.

Francesco Schettino
Źródło zdjęć: © AP | Alessandro La Rocca, Lapresse

O piątym już zarzucie dla kapitana Francesco Schettino prokuratura prowadząca dochodzenie w sprawie wypadku z 13 stycznia poinformowała podczas przedprocesowego postępowania dowodowego w Grosseto.

W zwołanym przez prokuraturę posiedzeniu udział wzięło kilkaset osób - pasażerowie włoskiego statku wycieczkowego i ich adwokaci, przedstawiciele załogi, obrońcy kapitana i ośmiu innych, nieobecnych osób objętych śledztwem, reprezentanci prawni armatora Costa Crociere. Ze względu na tak dużą liczbę uczestników tego spotkania, których nie byłaby w stanie pomieścić żadna sala sądowa, wynajęto miejscowy teatr.

Kierujący dochodzeniem prokurator Francesco Verusio wyjaśnił podczas postępowania, że zarzut niszczenia środowiska naturalnego dotyczy strefy chronionej w rejonie wyspy Giglio, gdzie występuje bogata i różnorodna flora i fauna morska. Grozi za to kara do półtora roku więzienia.

Przebywający w areszcie domowym kapitan jednostki usłyszał już wcześniej zarzuty doprowadzenia do katastrofy morskiej, nieumyślnego spowodowania śmierci 32 osób, ucieczki z pokładu i próby zatajenia wypadku przed władzami portowymi. Za to wszystko grozi mu do 15 lat pozbawienia wolności.

Celem sobotniego postępowania przedprocesowego było uzyskanie od wszystkich stron nowych dowodów i materiałów przydatnych w śledztwie oraz wyjaśnienie licznych kwestii proceduralnych. Są one tym trudniejsze, że na statku byli pasażerowie i członkowie załogi 62 narodowości.

Wybrane dla Ciebie
Zakonnice zgotowały im piekło. Zapadł wyrok
Zakonnice zgotowały im piekło. Zapadł wyrok
MiG-29 dla Ukrainy. "Nie można się godzić na kłamstwa"
MiG-29 dla Ukrainy. "Nie można się godzić na kłamstwa"
Człowiek Trumpa spotkał się z Tuskiem. Tak ocenił premiera
Człowiek Trumpa spotkał się z Tuskiem. Tak ocenił premiera
Pilna ewakuacja szkoły w Siedlcach. Personel i uczniowie zaczęli mdleć
Pilna ewakuacja szkoły w Siedlcach. Personel i uczniowie zaczęli mdleć
Chaos w Bułgarii. Premier składa dymisję
Chaos w Bułgarii. Premier składa dymisję
Wycofanie partii mleka modyfikowanego. Pilny komunikat GIS
Wycofanie partii mleka modyfikowanego. Pilny komunikat GIS
Nowe przypadki ASF. Odstrzał dzików w powiecie piotrkowskim
Nowe przypadki ASF. Odstrzał dzików w powiecie piotrkowskim
"Kompletna bzdura". Fala komentarzy po słowach Nawrockiego ws. migów
"Kompletna bzdura". Fala komentarzy po słowach Nawrockiego ws. migów
Karambol na drodze krajowej. Roczne dziecko walczy o życie
Karambol na drodze krajowej. Roczne dziecko walczy o życie
Drony nad trasą Zełenskiego. W pobliżu wykryto tajemniczy statek
Drony nad trasą Zełenskiego. W pobliżu wykryto tajemniczy statek
Jest podejrzany o zabójstwo księdza. Trafił do zakładu psychiatrycznego
Jest podejrzany o zabójstwo księdza. Trafił do zakładu psychiatrycznego
Upadł i nie umiał się podnieść. 85-latek spędził noc w lesie
Upadł i nie umiał się podnieść. 85-latek spędził noc w lesie