Kanada może wspomóc finansowo Irak
Co prawda Kanada nie wyśle wojsk do Iraku,
ale może zwiększyć kierowaną tam pomoc ponad obiecane 300 milionów
dolarów kanadyjskich (220 USD) - oświadczył kanadyjski premier
Jean Chretien.
Deklarację taką szef rządu kanadyjskiego złożył podczas czwartkowej rozmowy telefonicznej z prezydentem USA George'em W. Bushem. Okazją do wymiany zdań była druga rocznica zamachów z 11 września. Premier Kanady zapewnił Busha, że Kanadyjczycy pamiętają o ofiarach tragedii.
"Kanada jest całkowicie zaangażowana w wojnę z terroryzmem" - podkreślił Chretien, przypominając, że jego kraj wysłał do Afganistanu 1900 żołnierzy. Oznacza to, że Kanada należy do państw, które wzięły na siebie największy ciężar w ramach operacji międzynarodowych sił wsparcia bezpieczeństwa w Afganistanie (ISAF). Z tego powodu w mijającym tygodniu Kanada odmówiła militarnego zaangażowania się w Iraku.
Ta sprawa nie była omawiana podczas rozmowy. Chretien zaznaczył za to, że "w miarę potrzeb Kanada może w większym stopniu pomóc w odbudowie Iraku i w dziedzinie humanitarnej".
"Prezydent Bush podziękował premierowi Chretienowi i powiedział, że jest wzruszony jego gestem" - poinformował rzecznik kanadyjskiego szefa rządu.(iza)