Kampania prezydencka

Nie ma jak z rodziną

Obraz

/ 6Ludzie traktują ich jak bohaterów seriali - zdjęcia

Obraz
© PAP

- Pokazywanie się z żoną, dziećmi, wnukami ociepla wizerunek polityka. To istotny element kampanii prezydenckiej - przyznaje w rozmowie z Wirtualną Polską Wiesław Gałązka, specjalista ds. wizerunku i wykładowca Dolnośląskiej Szkoły Wyższej.

- Ludzie traktują polityków jak bohaterów seriali. Śledzą ich perypetie, kibicują tym, którzy mają szczęśliwe rodziny, a w życiu się układa. Większą sympatią i zaufaniem obdarzają kandydatów uczestniczących w spotkaniach z wyborcami ze swoją rodziną, niż singli. "Rodzinni" kandydaci, przy założeniu, że zachowują się podczas kampanii właściwie, nie szokują, z automatu dostają więcej głosów - mówi ekspert.

(WP.PL, an, mg)

/ 6Bronisław Komorowski - dzieci w cieniu to rozsądna taktyka

Obraz
© PAP

Bronisław Komorowski, podobnie jak Pierwsza Dama, pilnie strzegą swojej prywatności. Prezydent niechętnie wypowiada się na temat dzieci, a te nie chcą pokazywać się publicznie, mówić o sobie. Maria Makowska, córka prezydenta przyznała kiedyś w rozmowie z "Wprost": unikamy kontaktów z mediami. I mówię to także w imieniu swoich sióstr i braci.

Gałązka ocenia, że to słuszna strategia. - Prezydent chroni swoją prywatność. I ma do tego pełne prawo. Gdyby dochodziło do nepotyzmu, załatwiania czegoś dzieciom przez prezydenta, natychmiast by to wyszło. Bronisław Komorowski gra fair, sytuacja jest czysta, nie chce, by jego stanowisko miało mieć wpływ, jak się będą zachowywać pracodawcy w stosunku jego dzieci. To rozsądna taktyka - stwierdza ekspert.

/ 6Lech Kaczyński - on zyskał dzięki rodzinie

Obraz
© PAP

Ekspert przyznaje, że modelowym przykładem kampanii "rodzinnej" była kampania Lecha Kaczyńskiego w 2005 roku. Jego hasłem wyborczym było m.in. "Rodzina, Uczciwość, Przyszłość".
- Przyszły prezydent zbudował zaufanie wyborców m.in. na pokazywaniu się w kampanii wraz z bliskimi. Jawili się jako sympatyczna, kochająca się rodzina. Do dziś pewnie wielu pamięta plakaty wyborcze, na których Lech Kaczyński występował wraz z uśmiechniętą żoną, córką, zięciem, wnuczką - mówi Gałązka.

/ 6Andrzej Duda - amerykański styl

Obraz
© PAP

Andrzej Duda poszedł drogą Lecha Kaczyńskiego. - Ludzie lubią patrzeć na to, że komuś coś się udaje, ma ładną córkę, oddaną żonę. Bez wątpienia po konwencji inaugurującej kampanię prezydencką, podczas której kandydat PiS wystąpił w otoczeniu najbliższych, zyskał nowych sympatyków - mówi Gałązka.
Wielu politologów oceniło, że Duda, zaprezentował amerykański styl prowadzenia kampanii.

/ 6Magdalena Ogórek - niejasna przeszłość męża

Obraz
© PAP

Przedstawianie wyborcom rodziny nie zawsze wychodzi politykom na dobre. Boleśnie przekonała się o tym Magdalena Ogórek, kandydatka SLD. - Media szybko zainteresowały się niejasną przeszłością i interesami jej męża, co było do przewidzenia. Pierwszym ruchem dziennikarzy jest prześwietlanie rodzin kandydatów - mówi Gałązka. Ale, jak ocenia ekspert, kobieta kandydująca na prezydenta, jest od początku w gorszej sytuacji, pokazuje się sama. - Politycy pokazują swoje partnerki, kobiety w polityce mają trudniej, na ogół na spotkaniach z wyborcami pokazują się same, nie chcą, by ich mężczyzna czuł się jak osoba towarzysząca, w cieniu - mówi Gałązka.

Jak przypomina ekspert, kłopoty z rodziną miał między innymi Lech Wałęsa. - Bywało, że kontrowersyjne zachowania dzieci, spędzały mu sen z powiek, wpływały siłą rzeczy na jego wizerunek - ocenia Gałązka.

/ 6Adam Jarubas - nie wstydzi się korzeni

Obraz
© PAP

Ostatnio coraz więcej o rodzinie mówi Adam Jarubas. "Polska The Times" opublikowała zdjęcia członków rodziny kandydata PSL - brata Michała, rodziców: Anny i Juliana, cioci Zosi, szwagierki Małgosi oraz bratanic: Oli i Zuzi.
O ocieplenie wizerunku zadbała mama marszałka województwa świętokrzyskiego, która przyznała w rozmowie z gazetą, że jej syn "od dzieciństwa był bardzo rodzinny i w ogóle nie kłócił się z braćmi". Natomiast żona kandydata, Mariola Jarubas wyznała: "mój mąż jest dobrym człowiekiem, ma dobrą duszę. Ciężko pracuje i stara się jak może, kosztem własnego czasu, jak i rodziny".

Gałązka ocenia, że Jarubas miał dobry start, ponieważ od początku był szczery. - Wielokrotnie podkreślał publicznie, że pochodzi z małego miasteczka i nie wstydzi się swoich korzeni. To budzi zaufanie. Wyborcy myślą: "normalny facet, bez kompleksów". W odróżnieniu od innych polityków, którzy w przeszłości pudrowali swoje życiorysy, zacierali korzenie, niechętnie przyznawali się do tego, skąd pochodzą - stwierdza ekspert.

Wybrane dla Ciebie
O krok od tragedii. Wjechał wprost pod pociąg
O krok od tragedii. Wjechał wprost pod pociąg
Poważny wypadek na A1. Ruch odbywa się pasem awaryjnym
Poważny wypadek na A1. Ruch odbywa się pasem awaryjnym
Zełenski ujawnia. Chiny przejmują kontrolę nad rosyjskimi terytoriami
Zełenski ujawnia. Chiny przejmują kontrolę nad rosyjskimi terytoriami
"Z TVN-em nie rozmawiam". Rydzyk nie odpowiedział na pytania
"Z TVN-em nie rozmawiam". Rydzyk nie odpowiedział na pytania
Kreml zakpił z propozycji Zełenskiego
Kreml zakpił z propozycji Zełenskiego
Kara śmierci za łapówki. Partia nie miała litości
Kara śmierci za łapówki. Partia nie miała litości
Przemyt papierosów do Polski. Zatrzymanie na przejściu granicznym
Przemyt papierosów do Polski. Zatrzymanie na przejściu granicznym
Ojciec Tadeusz Rydzyk stawił się w prokuraturze
Ojciec Tadeusz Rydzyk stawił się w prokuraturze
"Ostrzegali nas". Niepokojąca inicjatywa w USA ws. NATO
"Ostrzegali nas". Niepokojąca inicjatywa w USA ws. NATO
Sukces Ukraińców. Przejęli ważny statek tzw. floty cieni
Sukces Ukraińców. Przejęli ważny statek tzw. floty cieni
Trzej obywatele Indii przyłapani. Muszą opuścić Polskę
Trzej obywatele Indii przyłapani. Muszą opuścić Polskę
Warszawa: kolejna akcja pirotechników. Tajemniczy pakunek pod wiaduktem
Warszawa: kolejna akcja pirotechników. Tajemniczy pakunek pod wiaduktem