Kaczyński napisał list. Przyznaje się do błędu

Jarosław Kaczyński przyznaje się do błędu. - W czasie 7 lat naszych rządów zrobiliśmy dużo i wprowadziliśmy w życie wiele dobrych zmian, ale nie ustrzegliśmy się błędów i niedociągnięć - wskazał prezes PiS w liście do uczestników kongresu OdNowa.

Jarosław Kaczyński. (Photo by Jakub Porzycki/NurPhoto via Getty Images)
Jarosław Kaczyński. (Photo by Jakub Porzycki/NurPhoto via Getty Images)
Źródło zdjęć: © GETTY | NurPhoto
oprac. MDol

List prezesa PiS odczytał podczas sobotniego kongresu wicepremier, minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak.

Kaczyński zaznaczył w liście, że sobotnie wydarzenie przypada na czas szczególny ze względu na dwa czynniki - trwającą wojnę na Ukrainie oraz zbliżające się wybory parlamentarne.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

"Jesienią Polki i Polacy będą decydować o przyszłości naszej ojczyzny. O tym, czy nasze rozpoczęte w 2015 roku wielkie dzieło naprawy i wzmocnienia Rzeczypospolitej oraz budowania niewzruszonych fundamentów pod trwały, dynamiczny, sprawiedliwy i solidarny rozwój naszego kraju (...), będzie kontynuowane" - wskazał prezes PiS.

Zwrócił uwagę, że stawką wyborów będzie też utrzymanie obecnej linii w polityce zagranicznej i obronnej. "Tylko obóz Zjednoczonej Prawicy jest w stanie w tych trudnych czasach zapewnić bezpieczeństwo naszej ojczyźnie. Tylko my jesteśmy gwarancją, że polska armia będzie stawała się coraz silniejsza, a polska polityka zagraniczna będzie jednoznacznie i z pełną determinacją wspierać na arenie międzynarodowej sprawę ukraińską, a szerzej - sprawę zwycięstwa wolności nad despotyzmem" - podkreślił Kaczyński.

"Musimy uderzyć się w piersi"

Podsumowując ponad 7-letni czas rządów ZP, stwierdził, że "idziemy w zdecydowanie właściwym kierunku". "Zrobiliśmy naprawdę dużo i wprowadziliśmy w życie wiele dobrych zmian. Co więcej, w miarę obronną ręką wyszliśmy z kryzysu wywołanego pandemią, a teraz stawiliśmy generalnie czoła wyzwaniom wywołanym przez wojnę na Ukrainie" - zaznaczył.

Jednakże - jak dodał - "musimy też uderzyć się w piersi". "Nie ustrzegliśmy się błędów i niedociągnięć, a różne rzeczy można było zrobić szybciej i lepiej. Ale błędów nie popełnia tylko ten, kto nic nie robi. Najważniejsze jest jednak to, by się na nich uczyć i wyciągać z nich odpowiednie wnioski. My to czynimy i prowadzimy w obozie Zjednoczonej Prawicy intensywne prace nad wspólnym programem" - oświadczył prezes PiS.

Jak stwierdził, sobotni kongres jest "pięknym przykładem tych starań i wysiłków". "Potrzebujemy jak najwięcej różnorodnych punktów widzenia, wielości spojrzeń i pomysłów" - podkreślił Kaczyński, życząc uczestnikom kongresu "owocnych rozmów, a w dłuższej perspektywie, by prace programowe wydały plon w postaci zwycięstwa wyborczego, umożliwiającego samodzielne rządzenie".

Kongres byłych gowinowców

W kongresie uczestniczyli m.in. premier Mateusz Morawiecki oraz wicepremierzy - oprócz szefa MON Mariusza Błaszczaka - szef MKiDN Piotr Gliński oraz szef MAP Jacek Sasin.

Stowarzyszenie OdNowa zostało założone w 2021 roku przez polityków związanych w przeszłości z Porozumieniem Jarosława Gowina. Po dymisji Gowina i odejściu jego współpracowników z koalicji rządzącej, we wrześniu 2021, roku Marcin Ociepa oraz posłowie: Anna Dąbrowska-Banaszek, Grzegorz Piechowiak, Wojciech Murdzek, Andrzej Gut-Mostowy powołali stowarzyszenie OdNowa RP. Niedługo potem szef PiS Jarosław Kaczyński poinformował, że zawarta została umowa polityczna między PiS a OdNową o współpracy we wspólnym klubie.

Czytaj też:

Wybrane dla Ciebie