Trwa ładowanie...

Kaczyński interweniuje osobiście. "Nie zgadzam się"

W piątek w siedzibie Polskiej Agencji Prasowej (PAP) po raz kolejny pojawił się Jarosław Kaczyński oraz były premier Mateusz Morawiecki. Prezes Prawa i Sprawiedliwości podkreślił, że jego wizyta w PAP miała charakter interwencji poselskiej. - Ja się nie zgadzam z samą ideą zmiany w mediach, a jeszcze bardziej nie zgadzam się z tymi metodami - mówił.

Jaroslaw Kaczynski i Mateusz MorawieckiJaroslaw Kaczynski i Mateusz MorawieckiŹródło: Getty Images, fot: Beata Zawrzel/NurPhoto
d44v987
d44v987

We wtorek wieczorem Sejm podjął uchwałę dotyczącą przywrócenia ładu prawnego oraz bezstronności i rzetelności mediów publicznych, w tym Polskiej Agencji Prasowej. W środowym komunikacie resort kultury poinformował, że minister kultury i dziedzictwa narodowego Bartłomiej Sienkiewicz, powołując się na Kodeks spółek handlowych, dokonał zmian w zarządach Telewizji Polskiej, Polskiego Radia i Polskiej Agencji Prasowej.

Odwołał on dotychczasowych prezesów tych instytucji, a także członków Rad Nadzorczych. Następnie minister mianował nowe rady nadzorcze, które z kolei powołały nowe zarządy.

Wśród nowo mianowanych osób znalazł się Marek Błoński, który objął stanowisko prezesa PAP, zastępując dotychczasowego prezesa Wojciecha Surmacza.

d44v987

Sprzeciw polityków PiS

Od środy w siedzibie PAP przebywają posłowie PiS, którzy przeprowadzają - jak twierdzą - interwencję poselską. W nocy z czwartku na piątek wśród obecnych w budynku PAP znalazł się również Jarosław Kaczyński.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz też: Moment przerwania programu TVP1. Medium zza oceanu: "uwalnianie telewizji"

W piątek o godzinie 14 Kaczyński wrócił do siedziby PAP, a wraz z nim pojawił się były premier Mateusz Morawiecki. Kaczyński wyraził swoje niezadowolenie z obecnej sytuacji w mediach publicznych, mówiąc: "ja się nie zgadzam z samą ideą zmiany w mediach, a jeszcze bardziej nie zgadzam się z tymi metodami".

Wojciech Surmacz, odwołany przez ministra kultury prezes PAP, wcześniej tego dnia powiedział: "jedyne, co możemy zrobić w tej chwili tak naprawdę, to poprosić o wsparcie posłów, którzy tutaj są od samego początku, od pierwszego dnia tych wydarzeń".

d44v987

Źródło: PAP

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d44v987
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d44v987
Więcej tematów