Jarosław Kaczyński: Gilowska się nawróciła
Jesteśmy w tej chwili silniejsi - ocenił
nominację Zyty Gilowskiej na wicepremiera i ministra finansów
Jarosław Kaczyński. Lider PiS był w nocy gościem Radia Maryja i Telewizji Trwam. Słuchaczom wątpiącym w zgodność poglądów ekonomicznych Gilowskiej z programem PiS, Kaczyński żartobliwie odpowiedział parafrazą cytatu z ewangelii o większej radości w niebie z jednego nawróconego grzesznika, niż z 99 sprawiedliwych.
08.01.2006 | aktual.: 08.01.2006 08:54
My w tej chwili jesteśmy silniejsi (...) szanse na zwycięstwo są dzisiaj większe. Jeśli będziemy mieli więcej ludzi kompetentnych, gotowych z wielkim zaangażowaniem, żarliwością pracować dla Polski, to będziemy coraz silniejsi - powiedział Jarosław Kaczyński.
Prezes PiS określił przyjęcie przez Gilowską nominacji jako akt politycznej odwagi i determinacji. Ujawnił, że przekonanie jej do tego kroku było w znacznym stopniu jego osobistą zasługą i to on jako pierwszy rozmawiał z Gilowską na ten temat, a później doprowadził do jej rozmowy z premierem Marcinkiewiczem.
Jeśli przyjrzeć się jej poglądom, tym naprawdę głoszonym, to to z czym się nie zgadzamy, to był podatek liniowy. Tutaj wiadomo, i pani profesor to dzisiaj potwierdziła, że nie będzie go forsowała. To nie jest rząd, który będzie forsował podatek liniowy - zapewnił Jarosław Kaczyński.
Słuchaczom wątpiącym w zgodność poglądów ekonomicznych Gilowskiej z programem PiS, Kaczyński żartobliwie odpowiedział parafrazą cytatu z ewangelii o większej radości w niebie z jednego nawróconego grzesznika, niż z 99 sprawiedliwych.
Mamy tu do czynienia - i mówię to zupełnie poważnie - właśnie z takim aktem zmiany. Nie nazwę tego nawróceniem. Nawrócenie odnosi się do spraw najbardziej fundamentalnych, natomiast w tym przypadku chodzi tylko o poglądy ekonomiczne. Oczywiście łączy się z przyjęciem Polski solidarnej - podkreślił Kaczyński.
Jak oświadczył, jego ugrupowanie w imię interesów Polski nie odrzuca z góry żadnej koalicji. Kaczyński zaznaczył jednak, że nie spodziewa się by nominacja Gilowskiej została odebrana przez PO jako zaproszenie do takiej współpracy.
Sobotnie oświadczenia pana Tuska w tej sprawie nie pozostawia wątpliwości. On uznał, że jest to krok w zupełnie innym kierunku. No, i być może miał rację - uznał Kaczyński.
Lider PiS odniósł się także do sprawy zmiany ustawy o Krajowej Radzie Radiofonii i Telewizji i nowej obsady tego gremium. Oświadczenie Platformy Obywatelskiej, która uznała powołanie jej przedstawicieli do Rady jako warunek ewentualnej koalicji z PiS, określił jako próbę szantażu.
Kaczyński powiedział, że oddanie dwóch miejsc w Radzie przedstawicielom PO byłoby złamaniem porozumienia zawartego z LPR i Samoobroną.
My jesteśmy partią, która dotrzymuje słowa. Było takie porozumienie, nie ukrywamy tego. Dzięki temu można było szybko, choć w zgodzie z prawem, zmienić tę ustawę. Teraz będziemy tę sprawę kontynuować i podejmiemy takie decyzje, jakie wynikają ze zobowiązań - podkreślił Kaczyński.
Na zakończenie audycji, tradycyjnie już, ze studiem połączył się telefonicznie ojciec Tadeusz Rydzyk.
Niektórzy chcieliby nas zamknąć do zakrystii. Nawet usiłują nam mówić, że jest to radio katolickie, a więc powinniśmy się tylko modlić. Ale wiara bez uczynków jest martwa. Gdybyśmy zostawili ludzi i nie dbali o ich prawa, a mówili tylko "módlcie się" to jest nienormalne - powiedział o. Rydzyk.