Trwa ładowanie...
d2kown9

"Jan Paweł II pomógłby Agcy"

Jan Paweł II udzieliłby teraz Alemu Agcy konkretnej pomocy: i to zarówno finansowej, jak i psychologicznej - napisał znany włoski publicysta katolicki Vittorio Messori w artykule na łamach poniedziałkowego "Corriere della Sera".
Zastanawia się w nim, jak polski papież zareagowałby na wiadomość
o uwolnieniu zamachowca z więzienia.

d2kown9
d2kown9

"Wierzymy w to, że papież nie tylko po raz kolejny uszanowałby decyzję sędziów, ale byłby szczerze szczęśliwy. Szczęśliwy, bo nosił w sobie niezwykłą ufność w życie, ponieważ wierzył do głębi, prawdziwie po chrześcijańsku, w to, że wszyscy mogą zmienić się na lepsze. Bo wiedział, że trzeba oczyścić pamięć (czyż nie prosił o to cały Kościół?), by uwolnić się od przeszłości" - napisał Messori.

Według jego przekonania: "Papież zaoferowałby Agcy konkretne wsparcie: pomoc w znalezieniu pracy, trochę pieniędzy, pomoc psychologiczną. Wszystkich tych rzeczy potrzebuje ktoś, kto wyszedł z więzienia po ćwierć wieku, jaki spędził w ciemnej celi. Nikt nigdy by się o tym nie dowiedział. Wierzymy, że papież Wojtyła tak właśnie by zrobił".

Włoski publicysta przypomniał, że jeszcze w szpitalu polski papież wybaczył zamachowcy, a następnie odwiedził go w rzymskim więzieniu, co - według Messoriego - uważał za swój "ewangeliczny imperatyw".

"Serdecznie ściskał dłonie, w których Agca trzymał pistolet, ale nie prosił o to, by traktować go w sposób uprzywilejowany, nie prosił o zmniejszenie kary czy wręcz zwolnienie z więzienia" - zauważył włoski publicysta i bliski literacki współpracownik Jana Pawła II.

Sylwia Wysocka

d2kown9
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2kown9
Więcej tematów