Izrael wtargnął do Strefy Gazy
Izraelskie lotnictwo i wojska lądowe wtargnęły do południowej części Strefy Gazy - poinformowało izraelskie dowództwo.
W nocy z wtorku na środę lotnictwo izraelskie zaatakowało m.in. most w pobliżu miasta Deir al-Balah na drodze łączącej północ i południe Strefy Gazy. Nie było ofiar. Izraelskie helikoptery ostrzelały rakietami jedyną elektrownię w Strefie Gazy, pozbawiając dopływu prądu znaczne rejony położone wzdłuż wybrzeża oraz prawie całe miasto Gaza.
Według telewizji izraelskiej, celem tych ataków było odcięcie części Strefy Gazy poprzez sparaliżowanie komunikacji drogowej. Ocenia się, że było to przygotowanie do operacji wojsk lądowych
Według źródeł palestyńskich, żołnierze izraelscy wspierani przez czołgi zajmują obecnie pozycje wokół miasta Rafah, gdzie znajduje się jedyne lotnisko w Strefie Gazy.
Strona izraelska oznajmiła, że celem operacji jest doprowadzenie do uwolnienia żołnierza izraelskiego Gilada Szalita, uprowadzonego w ub. niedzielę przez jedno z ugrupowań palestyńskich. Termin dany stronie palestyńskiej minął we wtorek. Stawiając ultimatum, premier Izraela Ehud Olmert wykluczył jakiekolwiek negocjacje z porywaczami i zagroził przeprowadzeniem "ograniczonej akcji wojskowej". Oświadczył, że za bezpieczeństwo młodego żołnierza odpowiada całe palestyńskie kierownictwo.
Tymczasem, jak informuje Reuters, ugrupowanie palestyńskie Ludowy Komitet Oporu (PRC), zagroziło zamordowaniem osadnika izraelskiego, 18-letniego Eliahu Aszeri, jeśli Izrael nie wstrzyma akcji w Strefie Gazy. We wtorek, rzecznik ugrupowania poinformował, że uprowadzony Szalit żyje i jest w bezpiecznym miejscu, do którego syjoniści nie mogą się dostać oraz, że Ludowy Komitet Oporu uprowadził na Zachodnim Brzegu Jordanu osadnika izraelskiego. Ma on być przetrzymywany w rejonie Ramalli.
Wysiłki mediacyjne nie przyniosły dotychczas rezultatów. Włączył się do nich sekretarz generalny ONZ Kofi Annan, który rozmawiał we wtorek z prezydentami Autonomii Palestyńskej i Syrii. Annan zapowiedział, że w środę będzie próbował porozumieć się z premierem Izraela Ehudem Olmertem aby zapobiec dalszej eskalacji przemocy. Będę wzywał wszystkie strony do powściągliwości - powiedział Annan.
