W Izraelu, gdzie pokrywa śnieżna wynosiła we wtorek rano 30 centymetrów, zamknięto większość szkół. Nieprzejezdna stała się część dróg, w tym autostrady, łączące Tel Awiw z Jerozolimą czy Bejrut z Damaszkiem. Śnieg zalega na ulicach Jerozolimy i Betlejem.
W Jerozolimie deputowanych izraelskiego parlamentu przywożono rano na sesję do budynku Knesetu wojskowymi samochodami terenowymi. W zasypanym przez śnieg mieście nie działała rano komunikacja publiczna.
Zdaniem izraelskich synoptyków, tak obfite opady śniegu notowano po raz ostatni w tej części świata w 1950 roku. (mag)