ŚwiatIslandka Miss World 2005

Islandka Miss World 2005

Miss Islandii, 21-letnia Unnur Birna Vilhjalmsdottir została uznana za najpiękniejszą kobietę świata - Miss World 2005 - podczas konkursu w chińskiej miejscowości Sanya.

Islandka Miss World 2005
Źródło zdjęć: © PAP/EPA

10.12.2005 | aktual.: 11.12.2005 16:42

Zwycięstwo Islandki w rywalizacji nie był dla obserwatorów szczególnym zaskoczeniem. Od dłuższego czasu Unnur wymieniana była w gronie najpoważniejszych kandydatek do tytułu najpiękniejszej kobiety planety.

Pierwszą wicemiss została 23-letnia Meksykanka Dafne Molina Lona, drugą - 22-letnia Ingrid Marie Rivera Santos z Portoryko.

Finał imprezy, w którym uczestniczyły 102 dziewczyny z całego świata, odbył się w hali Sanya Beauty Crown, w chińskiej miejscowości Sanya na tropikalnej wyspie Hajnan. Galę prowadził Brytyjczyk Tim Vincent, znany również z programów i seriali telewizyjnych w USA oraz Angela Chow, chińska piosenkarka, aktorka i modelka.

Głosy sympatyków, oddawane od paru tygodni za pośrednictwem Internetu i SMS-ów, sprawiły, że w pierwszym rozdaniu do następnej rundy trafiło 12 pretendentek - po dwie z sześciu grup regionalnych. Dzięki temu "anonimowemu" poparciu do drugiej rundy przeszły z: regionu Azja-Pacyfik - Filipinka i Induska, z Europy Północnej - Islandka i Irlandka z Irlandii Północnej, z Europy Południowej - Włoszka i Hiszpanka, z Karaibów - piękności z Jamajki i Portoryko, z obydwu Ameryk - Kanadyjka i Meksykanka, zaś z Afryki - panie z RPA i Tanzanii.

Do tego grona dokooptowano także zwyciężczynie trzech tzw. konkurencji specjalnych. Dzięki temu do czołowej "piętnastki" dostała się jeszcze Rosjanka - za najlepszy strój plażowy, Miss Wysp Dziewiczych - za talent wokalny, oraz Koreanka z Południa za działania charytatywne.

Reprezentantka Polski 19-letnia Malwina Ratajczak nie zakwalifikowała się do finału.

10-osobowe jury, złożone z szefowej i organizatorki Miss World, Julii Morley, a także byłych miss, m.in z triumfatorki Miss World w 1953 roku, Denis Perrier Lanfranchi, oraz królowych piękności z 1964 i 1992 roku - Brytyjki Ann Sidney i Rosjanki Julii Kuroczkinej, wyłoniło następnie kluczową szóstkę. Znalazły się w niej reprezentantki Korei Płd., Islandii, Włoch, Portoryko, Meksyku i Tanzanii.

Unnur Birna Vilhjalmsdottir jest 55. Miss Świata. Gdy jej wręczano koronę najbardziej urodziwej mieszkanki globu, rozpłakała się.

Publiczność nie mogła się później nachwalić, z jaką gracją poruszała się po scenie ukoronowana islandzka 21-latka. Jej przejściu towarzyszył złoty deszcz confetti; niedługo potem w mieście rozległ się huk rac i petard, który było słychać dobre pół godziny.

Na zewnątrz hali wiwatowali ci, którzy nie mieli już szans kupić biletu wejściowego. Rozeszły się one jak "ciepłe bułeczki" mimo ceny sięgającej dwóch tysięcy dolarów.

Przebieg finału przeplatały występy chińskich zespołów folklorystycznych i septetu skrzypcowego, ale prawdziwą owację wzbudziła teatralizowana inscenizacja tańca pawi w wykonaniu Teatru Tańca i Śpiewu z Pekinu. Czas umilał także widowni amerykański wokalista soul Alexander O'Neal.

Sanya była po raz trzeci i prawdopodobnie już ostatni areną konkursu Miss World. W kuluarach przebąkiwano, że następna edycja może się odbyć w Turcji.

Unnur, pozostałe miss oraz gości czeka jeszcze tzw. bal koronacyjny.

Henryk Suchar

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)