Internet w przerwach od pracy
Surfowanie po sieci w pracy to najpopularniejsza metoda marnowania czasu przez amerykańskich pracowników.
15.07.2005 08:16
Serwis America Online przeprowadził badania, po których stwierdził, że w prawie 45 proc. przypadków podróże po sieci są najczęściej wybieraną metodą na ucieczkę od pracy. Niemal 23,5 proc. przypadło w rankingu badania gaworzeniu ze współpracownikami, a niecałe 7 proc. załatwianiu osobistych spraw.
Raport pokazał, że przeciętny amerykański pracownik, poza przewidzianymi przerwami „nudzi” się ponad dwie godziny dziennie.
Marnowanie czasu rozkładało się różnie, w zależności od zawodu wykonywanego przez pytanych. Najgorzej sytuacja wyglądała w sektorze ubezpieczeniowym. Tam pracownicy robili sobie „wolne” trwające nawet 2,5 godziny. Sektor publiczny był bardziej chętny do pracy (2,4), następne były ośrodki badawcze i inżynieryjne (2,3) i zawody opisane w badaniu jako „Software & Internet” (2,2). Najbardziej leniwych pracowników w Stanach Zjednoczonych odnaleziono w Missouri. Potrafili oni marnować nawet 3,2 godziny dziennie.
Na koniec warto przytoczyć najpopularniejsze z pojawiających się wśród pytanych usprawiedliwień dotyczących marnowanego przez nich czasu pracy. Najpopularniejszą wymówką było to, że nie mają oni już nic do roboty i dlatego leniuchują oraz, że ich przerwy w pracy to efekt niskich wynagrodzeń, nieadekwatnych do pracy jaką już wykonali.