Humanoidalny robot
Rosjanie podbiją kosmos
Pomoże Rosji w podboju Księżyca i Marsa - zdjęcia
Po tym, jak Dmitrij Miedwiediew oświadczył całemu światu, że do 2020 roku nakłady Rosji na nowy program kosmiczny wyniosą dwa biliony rubli (czyli około siedemdziesięciu miliardów dolarów), sami zainteresowani wzięli się ostro do roboty, aby jak najszybciej odzyskać pozycję hegemona w naszym Układzie Słonecznym.
Na efekty tych starań nie trzeba było długo czekać. W Gwiezdnym Miasteczku zaprezentowano właśnie nowego rosyjskiego kosmonautę. Humanoidalnego robota SAR-401.
(mg)
Rosja nie potrzebuje już pomocy USA
Rosyjski SAR-401 waży 144 kilogramy i może podnosić i przenosić przedmioty do 10 kilogramów. Swoim wyglądem przypomina amerykańskiego Robonautę 2 (pierwszego humanoidalnego robota w kosmosie), który od dwóch lat przebywa na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej (ISS).
Rosja nie potrzebuje już pomocy USA
SAR-401 ma dwie "ręce" zakończone pięcioma "palcami". Ale rosyjski robot nie jest jeszcze w stanie samodzielnie pracować. Kopiuje jedynie ruchy operatora.
Rosja nie potrzebuje już pomocy USA
Operator, wyposażony w specjalny kombinezon, będzie sterować robotem z Ziemi lub z pokładu statku kosmicznego. SAR-401 może też przekazywać obrazy i dźwięki. I pracować w otwartej przestrzeni kosmicznej.
Rosja nie potrzebuje już pomocy USA
Rosjanie już zapowiedzieli, że wyślą robota na pokład ISS. W kolejnych latach SAR-401 ma im także pomóc w podboju Księżyca i Marsa. Czy dzięki niemu odzyskają pozycję lidera w kosmosie?