ŚwiatHolandia: narkotykowe "płotki" bezpieczne?

Holandia: narkotykowe "płotki" bezpieczne?

Holenderskie ministerstwo sprawiedliwości zaleciło celnikom, pracującym na międzynarodowym lotnisku Schiphol pod Amsterdamem, by nie zatrzymywali w areszcie narkotykowych kurierów, którzy przemycają mniej niż kilogram kokainy. Ministerstwo podjęło tę decyzję z powodu braku miejsc w holenderskich więzieniach.

06.01.2002 | aktual.: 22.06.2002 14:29

Tajny raport ministerstwa sprawiedliwości ujawniła holenderska telewizja RTL. Ministerstwo potwierdziło tę informację. Zdaniem resortu, jedynym rozwiązaniem problemu jest rozbudowa więzienia na lotnisku. Dopóki nie będzie wystarczającej liczby cel, drobni narkotykowi kurierzy będą wypuszczani na wolność.

Narkotykowym kurierom, zwłaszcza cudzoziemcom, uda się także uniknąć dalszych konsekwencji popełnienia przestępstwa. Policja spisze co prawda ich dane i po paru miesiącach będą wzywani przez sąd na przesłuchania. Nikt jednak nie wierzy, że cudzoziemcy wypuszczeni do domów dobrowolnie zgłoszą się przed sądem. Za to przestępstwo groziłoby im półtora roku więzienia.

Wiadomość o decyzji ministerstwa wywołała burzę w holenderskim parlamencie. Tylko w samolotach przylatujących do Amsterdamu z Holenderskich Antyli - jak się szacuje - kilkudziesięciu kurierów codziennie przemyca tysiące kilogramów kokainy. (kor)

holandianarkotykiwięzienie
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)