Hamas ostrzega przed atakami
Jeden z przywódców radykalnego
antyizraelskiego ugrupowania Hamas po raz kolejny ostrzegł przed atakami na cele w Izraelu. Mahmud Zahar powiedział
w wywiadzie radiowym, że Izraelczycy mogą spodziewać się zamachów
"w każdej chwili".
"Wojskowe skrzydło Hamasu spodziewa się takich operacji lada moment" - ostrzegał Zahar, potwierdzając także iż rozkaz ataku otrzymały wszystkie komórki Hamasu w Strefie Gazy i na Zachodnim Brzegu Jordanu. Zahar wypowiadał się z Gazy dla izraelskiej rozgłośni radiowej.
Ataki mają stanowić odwet za środowe akcje izraelskie w Strefie Gazy. Izraelska operacja przeciwko bojownikom palestyńskim w Strefie Gazy przerodziła się w środę w najbardziej krwawe walki od 16 miesięcy. Żołnierze izraelscy zabili 15 Palestyńczyków i ranili ponad 50. Wśród zabitych był działacz radykalnego ugrupowania Hamas, a także palestyński policjant.
Według izraelskich źródeł do starć doszło po ostrzelaniu przez Palestyńczyków pociskami rakietowymi jednego z osiedli żydowskich. Środowe walki w Strefie Gazy były najcięższe od 7 października 2002, kiedy w Chan Junis zginęło 19 Palestyńczyków.
AFP oblicza, że od początku drugiej Intifady we wrześniu 2000 roku zginęło ponad 3,7 tys. ludzi, w tym ponad 2,8 tys. Palestyńczyków.