Jak wynika z sondażu Eurobarometru dziewięciu na dziesięciu dorosłych Polaków nie zamierza oddać swojego głosu w wyborach. Ten niechlubny wynik stawia nas na końcu unijnej stawki.
Niska frekwencja może osłabić naszą pozycję w Brukseli, gdyż świadczy o tym jakie poparcie mają eurodeputowani w naszym kraju.
Jak ocenia socjolog z Uniwersytetu Warszawskiego prof. Ireneusz Krzemiński- Udział Polaków w wyborach zawsze był niewielki. To dziedzictwo po komunizmie. Teraz ludzie nie muszą chodzić na wybory i nie chodzą -.
Źródło artykułu: 