Gosiewski: chcemy odtajnienia stenogramów
Klub parlamentarny PiS złożył wniosek do
marszałka Sejmu o odtajnienie stenogramów z piątkowej debaty w
sejmowej - poinformował szef klubu PiS
Przemysław Gosiewski.
08.02.2008 | aktual.: 08.02.2008 14:36
Na utajnionym posiedzeniu posłowie wysłuchali informacji na temat skali stosowania podsłuchów przedstawioną przez ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ćwiąkalskiego.
Mieliśmy do czynienia z sytuacją kompromitacji Sejmu, którą zafundował nam klub PO. Platforma(...) chciała dostarczyć Polakom igrzyska, ale to, co zafundowała, to była jedynie kompromitacja i śmiech - ocenił Gosiewski.
Zdaniem PiS debata powinna być jawna, dlatego klub złożył wniosek do marszałka Sejmu o odtajnienie stenogramu z debaty. Pan minister Ćwiąkalski dziewięćdziesiąt parę proc. swojego wystąpienie poświęcił przytoczeniu przepisów prawa, które w trzech ustawach - o ABW, o CBA i o informacjach niejawnych regulują kwestie zakładania podsłuchów - ocenił Gosiewski.
Zapowiedział, że w sprawie Sebastiana Karpiniuka (PO), który podczas debaty nazwał Zbigniewa Ziobrę (PiS) "arcyzbrodniarzem", jego klub wystąpi do Komisji Etyki Poselskiej. Dodał także, że "poseł Kaprpiniuk zostanie pozwany przed sąd" i "będziemy się domagać bardzo wysokiego odszkodowanie na rzecz Caritasu".
Gosiewski zapowiedział także, że jego klub wystąpi do Prokuratora Generalnego z wnioskiem dotyczącym wypowiedzi szefa komisji ds. służb specjalnych Janusza Zemkego (LiD).
Pan poseł Zemke wypowiedział się naruszając przepisy dotyczące tajemnicy państwowej, ujawnił informacje zastrzeżoną klauzulą "ściśle tajne" i pan min. Ćwiąkalski miał obowiązek na mocy at. 304 kpk wszcząć postępowanie. Nie uczynił tego - uzasadnił polityk PiS.