Gorąca dyskusja wokół wpisu posła PiS o WOŚP
• Poseł PiS Stanisław Pięta: "Jeżeli funkcjonariusz publiczny zaangażuje się w hecę WOŚP, niech nazajutrz składa raport o zwolnienie ze służby"
• Rzecznik prasowy WOŚP dla WP: Nie ma przymusu grania z Orkiestrą
• Czarnecki: to nie poseł Pięta decyduje o udziale funkcjonariuszy w WOŚP
21.12.2015 | aktual.: 21.12.2015 10:33
W internecie wybuchła gorąca dyskusja po tym, gdy na Twitterze poseł PiS Stanisław Pięta, opublikował swój wpis dotyczący przyszłorocznego finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.
Parlamentarzysta odpowiedział w ten sposób na wpis jednego z dziennikarzy, który zamieścił artykuł podający w wątpliwość to, że w przyszłorocznym wielkim finale Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy wezmą przedstawiciele policji czy wojska.
- Nie ma przymusu grania z Orkiestrą. I pan poseł Stanisław Pięta jeśli nie chce, to też nie musi grać. Mam do niego tylko jedną prośbę. Jeśli nie chce pomóc, niech chociaż nie przeszkadza - powiedział Wirtualnej Polsce rzecznik prasowy Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy Krzysztof Dobies.
- To jego prywatne zdanie. Pan poseł Pięta ma swoje poglądy, ale to nie on decyduje, czy funkcjonariusze będą partycypować w Wielkiej Orkiestrze Świątecznej Pomocy - powiedział z kolei Ryszard Czarnecki w Radiu ZET.
24 finał WOŚP zaplanowany jest na 10 stycznia 2016 roku. Orkiestra będzie zbierać pieniądze na zakup urządzeń medycznych dla oddziałów pediatrycznych oraz dla zapewnienia godnej opieki medycznej seniorów. - Przygotowania do finału idą zgodnie z planem i na tym się skupiamy. Zbierzemy tyle, ile zbierzemy i mam nadzieję, że znów uda się pomóc dzieciom i seniorom - powiedział WP Dobies.
Do sprawy odniósł się także poseł PiS Zbigniew Biernat. Powiedział, że" każdy pretekst będzie dobry do eskalowania atmosfery zagrożenia". - Na pewno opozycja to wykorzysta. Nie mówię o konkretnych działaniach. Jak chodzi o WOŚP to całe społeczeństwo lubi akcje. Widać jazgot w Sejmie, gdzie trzeba organicznie pracować. Akcje nas zawsze porywały. To będzie dla opozycji dobry pretekst - dodał.