Trwa ładowanie...

Gdzie jest golonka? Szuka jej już policja i prokuratura

173 kg mięsa miały być zaserwowane gościom podczas festynu w Mszanie. Impreza odbyła się w listopadzie ubiegłego roku i to z dużym sukcesem, ale golonki nikt nie posmakował. Komisja rewizyjna znalazła fakturę na zakup mięsa i teraz próbuje dociec co się z nim stało.

Gdzie jest golonka? Szuka jej już policja i prokuraturaŹródło: Pixabay.com
d2yr8h8
d2yr8h8

Produkt kosztował 1474 złote i został pokryty z unijnej dotacji. Na organizację festynu "Mszańskie Smaki Jesieni" gmina otrzymała 82 tysiące złotych. Co prawda pojawiły się różnego rodzaju potrawy, ale większość gości upiera się, że golonki nie jadła. "Mięso miało trafić do uczestników festynu. Na tym festynie nie było ani kości, ani skóry, ani golonki - zarzeka się na łamach „Polska The Times” radny Piotr Kuczera.

Podczas kontroli Urzędu Marszałkowskiego wydatków na projekt okaząło się, że mogło dojść do poświadczenia nieprawdy. Aktualnie trwa śledztwo, sprawą zajęła się już policja i prokuratura.

Jednak są też i tacy, którzy twierdzą, że mieli okazję jej spróbować. Zdaniem dyrektora Gminnego Ośrodka Kultury i Rekreacji w Mszanie, Rafała Jabłońskiego, golonka na imprezie była, ale nie tyle ile powinno.

d2yr8h8
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2yr8h8
Więcej tematów