Gazeta Wyborcza dotarła do notatki sporządzonej przez szefa MSWiA Krzysztofa Janika, w której minister proponuje, w jakiej kolejności rozprawiać się z agencjami i funduszami celowymi.
Przechodzą przez nie co roku gigantyczne pieniądze, nad którymi rząd i Sejm praktycznie nie mają kontroli - uważa gazeta. Według niej, celem reformy ma być odzyskanie kontroli nad tymi pieniędzmi i dzięki temu uniknięcie licznych dotąd afer i nadużyć. A także zaoszczędzenie sporej kwoty.
Rząd zajmie się propozycjami Janika we wtorek. Jeśli je zaakceptuje, to pierwsze pod nóż poszłyby m.in. PFRON, Fundusz Pracy i wojewódzkie fundusze ochrony środowiska. Ich pieniądze, w kwocie blisko 11 mld zł, trafiłyby wraz z zadaniami do samorządów - ujawnia Gazeta Wyborcza.
Przypomina ona, że zamach na "święte krowy" zapowiadał dwa tygodnie temu na łamach tej gazety szef kancelarii premiera, Marek Wagner. Notatka Janika nie wspomina jednak np. o likwidacji wielkich agencji rolnych czy centralnego Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska. Rozmowę o nich szef MSWiA proponuje zostawić na deser - komentuje Gazeta Wyborcza. (jask)