Jedynie 3% wyborców jest przekonanych, że rząd Leszka Millera poprawi sytuację gospodarczą w kraju. Połowa dorosłych Polaków negatywnie ocenia politykę gabinetu SLD-UP-PSL. Od wyborów SLD stracił 25% zwolenników - podkreśla Gazeta Polska.
Zdaniem 36% wyborców rząd źle gospodaruje pieniędzmi publicznymi - wynika z sondażu przeprowadzonego przez CBOS. 43% Polaków jest zdania, że rząd Millera niewłaściwie prowadzi politykę rolną, a 49% krytykuje działania dotyczące służby zdrowia.
Politykę gabinetu Leszka Millera krytykują nie tylko wyborcy partii opozycyjnych. Z ostatnich badań CBOS wynika, iż wśród zwolenników Sojuszu niemal 1/5 źle ocenia działania rządu. Premiera i ministrów krytykuje również co trzeci sympatyk PSL, 60% wyborców PiS i tyle samo zwolenników Samoobrony oraz 67% sympatyków Platformy Obywatelskiej.
Jeszcze rok temu Leszek Miller twierdził, że gabinet, który nie ma poparcia społecznego, nie może rządzić krajem. Teraz najwyraźniej poparcie dla rządu nie jest już tak ważne. Konstytucja zapewnia Millerowi utrzymanie się przy władzy do 2005 r. nie tylko bez potrzeby szukania poparcia społecznego, ale nawet wtedy, gdy zacznie się rozsypywać tworząca się koalicja - zauważa Tomasz Sakiewicz. (miz)