Front burzowy przesuwa się nad Polską
Nad Polską uformowały się wyraźne fronty burzowe. Grzmiało i padało nad Krakowem, potężny pas wyładowań rozciąga się od Warszawy aż po Ełk i wędruje na Wschód. Plamy wyładowań widoczne są na mapie również od Olsztyna po Suwałki. Pada i grzmi nad Elblągiem.
Ostrzeżenia Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej przed burzami dotyczą wschodniej części Polski: od województwa pomorskiego, przez warmińsko-mazurskie, mazowieckie, łódzkie, aż po Śląsk i na wschód od nich. Wedle danych IMGW na metr kwadratowy spaść może nawet 40 litrów wody. W niektórych województwach możliwe są opady gradu. Prędkość wiatru może wynieść nawet 80 km/h.
Burze nad północnym wschodem Polski są gwałtowne. Powalone drzewa, gałęzie na drogach - tak wygląda krajobraz na Mazurach. W Biskupcu i w okolicach Sorkwit spadł grad. Internauci donoszą, że po gwałtownej ulewie ulice toną w wodzie. Na razie brak informacji o skali zniszczeń.
Polska nękana jest burzami od kilku tygodni. Jak podaje resort administracji i cyfryzacji według ostatnich danych straty spowodowane wystąpieniem ekstremalnych zjawisk pogodowych odnotowane zostały w 13 województwach (największe w dolnośląskim, małopolskim i warmińsko-mazurskim). Ogółem uszkodzonych lub zalanych zostało co najmniej 1511 budynków (w tym 1186 mieszkalnych). Uszkodzeniom, zalaniu lub podtopieniu uległo co najmniej 14 szkół, 1 dom pomocy społecznej, 1 most oraz 69 odcinków dróg (w większości gminnych).
