Freak Show - ''pokazy dziwaków''
Ludzi zawsze pociągały osobliwości. Owszem, bali się odmieńców, ale w takim stopniu się nimi fascynowali. Znaleźli się i tacy, którzy uznali, że można zrobić na tym dobry biznes.
Świat odmieńców
Ludzi zawsze pociągały osobliwości. Owszem, bali się odmieńców, ale w takim stopniu się nimi fascynowali. Znaleźli się i tacy, którzy uznali, że można zrobić na tym dobry biznes.
Pierwsze ''freak shows'' - ''pokazy dziwaków'' - pojawiły się w połowie XVI w. w Anglii. Wędrowne cyrki zaczęły prezentować głodnej wrażeń gawiedzi wszelkiej maści odmieńców: ludzi o zniekształconych ciałach, przesadnie owłosionych, obojnaków, syjamskie bliźnięta i inne szalone eksperymenty Matki Natury.
Dla części odmieńców udział w przedstawieniach był czymś, co pozwalało im utrzymać się na powierzchni życia w czasach, w których nie istniała publiczna opieka społeczna. Inni szukali towarzystwa podobnych sobie biologicznych ''wybryków''. Ale byli też tacy, którzy do ''cyrków dziwaków'' nie trafiali z własnej woli...
Pasqual Pinon - ''Dwugłowy Meksykanin''
Urodził się w 1889 r. w USA. Od innych ludzi odróżniał go ogromny guz - mogła to być też wielka cysta - który szpecił czubek jego głowy. Początkowo pracował jako robotnik kolejowy w Teksasie. Odmieńca wypatrzył dyrektor Cyrku Sells-Floto i namówił go do występów przed publicznością. Na narośli Pinona zamocowano woskową maskę, która przed publicznością udawała prawdziwą twarz. Stąd wziął się jego pseudonim sceniczny - ''Dwugłowy Meksykanin''. Po kilku latach Pinon odszedł z cyrku. Zmarł w 1929 r.
Stefan Bibrowski - polski człowiek-lew
Jednym z najbardziej znanych odmieńców był Polak. Stefan Bibrowski urodził się w 1890 r. nieopodal Płocka. Cierpiał na hipertrichozę - chorobę, która przykrywa skórę nadmiernie gęstym zarostem. W jego przypadku owłosienie było wyjątkowo bujne: pokrywało całe ciało i dorastało do kilkudziesięciu centymetrów.
Rodzice sprzedali go niemieckiemu przedsiębiorcy. Potem - pod pseudonimem ''Lionel'' - występował w amerykańskim cyrku Barnum & Bailey. Pod koniec lat 20. wrócił do Europy. Zmarł na atak serca w 1932 r. w Berlinie.
Maximo i Bartola - ''azteckie rodzeństwo''
Dziwne, spłaszczone kształty głów tego rodzeństwa były wynikiem tzw. mikrocefalii - wrodzonej wady rozwojowej, która objawia się pomniejszoną mózgoczaszką. Ich przypadłość wiązała się również z upośledzeniem psychicznym.
Urodzili się w Salwadorze (Mezoameryka) około połowy XIX w. Matka oddała ich kupcowi, który przyobiecał jej, że zajmie się wykształceniem i wychowaniem rodzeństwa. Nie wywiązał się ani z jednego, ani z drugiego. Zaczął pokazywać dzieci w tzw. ludzkim zoo . Przekonywał przy tym publikę, że osobliwą parę odnalazł w ruinach azteckiej świątyni.
Później Maximo i Bartola występowali również w Ameryce Północnej i Europie. Wiadomo, że w 1867 r. wzięli ślub. Data śmierci dwójki nie jest ustalona.
Koo-Koo - ''Dziewczyna-Ptak''
Niewiele wiadomo o jej pochodzeniu - poza tym, że przyszła na świat w 1880 r. w hrabstwie Rabun (stan Georgia) w USA jako Minnie Woolsey. Zanim zaczęła występować na scenie, przebywała w zakładzie dla psychicznie chorych.
Cierpiała na zespół Seckela - wyjątkowo rzadki zestaw wad wrodzonych. Początkowa posługiwała się pseudonimem ''Minnie Ha Ha'', ale jej deformacje - nieproporcjonalne ciało, powiększona mózgoczaszka, mała twarz, duże oczy i ''dziobowaty'' nos budziły skojarzenia z ptakami. I tak stała się Koo-Koo - ''Dziewczyną Ptakiem''.
Nie jest jasne kiedy zmarła - przypuszczalnie w latach 60. XX w. Wydaje się, że do końca życia pracowała w cyrku.
Ella Harper - ''Dziewczyna-Wielbłąd''
Urodziła się w 1870 r., a w cyrku pracowała od 1886 r. Swój pseudonim zawdzięczała nadzwyczaj rzadkiej wadzie genetycznej - genu recurvatum - która sprawiła, że jej kolana wyginały się... w drugą stronę. Z tego powodu wolała poruszać się na czworaka. Często na scenę wprowadzano ją w towarzystwie prawdziwego wielbłąda.
W końcu porzuciła zajęcie, które uznawała za upokarzające. Nie jest jasne, co robiła po zakończeniu cyrkowej kariery. Istnieje przypuszczenie, że w 1905 r. wyszła za mąż. Zmarła przypuszczalnie w 1921 r.
Myrtle Corbin - kobieta o czterech nogach
Josephine Myrtle Corbin urodziła się w USA w 1868 r. Kiedy miała zaledwie kilka lat, jej ojciec zaczął inkasować drobne opłaty od wszystkich tych, którzy chcieli zobaczyć dziwną dziewczynkę z czterem nogami. Dwie dodatkowe nogi nie były "do końca" jej. Pochodziły od siostry-bliźniaczki, którą jej organizm wchłonął w trakcie rozwoju płodowego.
Do 19 roku życia występowała w cyrku, po czym wyszła za mąż. Gdy zaszła w ciążę, okazało się, że ta stanowi dla niej śmiertelne zagrożenie. Badanie wykazało, że kobieta ma nie tylko dwie dodatkowe kończyny, ale również... drugą miednicę. Konieczna była aborcja. Myrtle Corbin zmarła w 1928 r. w Cleburne w Teksasie.
Joseph Carey Merrick - ''Człowek-Słoń''
To chyba najbardziej znany ze wszystkich ''odmieńców'' w historii. Urodził się w 1862 r. w Leicester w Wielkiej Brytanii. Nie był zdeformowany od urodzenia - pierwsze guzki na jego skórze pojawiły się w wieku około 3 lat. Rok po roku fizycznie przemieniał się w monstrum, które budziło w innych ludziach lęk, przerażenie i pogardę.
fot. Wikimedia Commons
Po śmierci matki, w wieku 12 lat, musiał opuścić dom rodzinny, bo nowa partnerka ojca nie życzyła sobie obecności ''potwora'' w domu. Zaczął występować w cyrku. Gdy podobne pokazy zostały zakazane w Wielkiej Brytanii, pojechał do Belgii, by tam zarabiać na życie. Tam został oszukany i bez pieniędzy wrócił do kraju, gdzie zainteresował się nim dr Frederick Treves. Był jedną z niewielu osób, które w ponurym życiu Merricka okazały mu serce. Zapewnił kalece zakwaterowanie, wikt i opiekę.
Merrick szybko stał się sensacją towarzyską, a jego losem przejęła się sama królowa Wiktoria. Marzył o tym, by związać się z niewidomą dziewczyną, która nie zwracałaby uwagi na jego szkaradność. Zmarł w wieku 28 lat. Jego głowa była tak ciężka, że podczas snu uszkodziła mu kręgosłup w części szyjnej.
Długo spierano się o to, na co naprawdę chorował Merrick. Podejrzewano słoniowaciznę, ale dziś twierdzi się, że przypadłością, która w tak straszny sposób zdeformowała jego ciało, był zespół Proteusza.