Francja ma nowy rząd
We Francji ogłoszono w sobotę wieczorem skład nowego rządu, który powstał dwa tygodnie po powołaniu Michela Barniera na premiera i ponad dwa miesiące po wyborach parlamentarnych. Ministrem gospodarki jest Antoine Armand, szefem MSZ - Jean-Noel Barnot.
Na stanowisku pozostaje Sebastien Lecornu jako minister ds. sił zbrojnych. Bruno Retailleau stanie na czele MSW.
Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami ministrowie wywodzą się z centrum (obóz polityczny prezydenta Emmanuela Macrona) i prawicowej partii Republikanie. Pierwsze posiedzenie nowego rządu odbędzie się w poniedziałek.
Radykalna lewica i radykalna prawica skrytykowały nowy rząd
- Nowy rząd Francji utworzony przez Michela Barniera "nie ma żadnej przyszłości" - oświadczył Jordan Bardella, szef radykalnie prawicowego Zjednoczenia Narodowego (RN). Na lewicy szef radykalnej Francji Nieujarzmionej (LFI) Jean-Luc Melenchon oznajmił, że rząd ten "nie ma prawomocności".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Marine Le Pen, która pozostaje nieformalną liderką RN i szefową frakcji parlamentarnej, napisała w mediach społecznościowych, że rząd jest "tymczasowy" i że jej partia nadal liczy i będzie się przygotowywać na "wielkie zmiany".
Zobacz także: Zareagował na śmierć Delona. Poruszające słowa Macrona