Francja. Atak w Awinionie. Napastnik miał krzyczeć "Allahu Akbar"

Policja zastrzeliła w czwartek uzbrojonego mężczyznę, który groził przechodniom i zaatakował patrol policji w Awinionie na południu Francji - poinformowały służby we Francji. Według świadków napastnik krzyczał "Allahu Akbar".

Do tych dramatycznych scen doszło przed południem w dzielnicy Montfavet. Mężczyzna został początkowo postrzelony, jednak nadal próbował atakować. Wówczas policjanci go zastrzelili.

Niektóre francuskie media podają, że mężczyzna był uzbrojony w broń palną, inne, że miał przy sobie tylko nóż.

Premier Francji Jean Castex ogłosił stan zagrożenia terrorystycznego w całym kraju. W przemówieniu w parlamencie ostrzegł, że ryzyko kolejnych ataków terrorystycznych w kraju jest wysokie.

Wcześniej mer Nicei zaapelował o zamknięcie kościołów i miejsc użyteczności publicznej w związku z zagrożeniem.

To drugi atak we Francji tego samego dnia. Wcześniej trzy osoby zginęły, a wiele zostało rannych - w tym kilka poważnie - w ataku nożownika w pobliżu bazyliki Notre Dame w Nicei na południowym wschodzie Francji.

Władze Nicei przekazały, że był to prawdopodobnie atak terrorystyczny. Zatrzymany mężczyzna został ranny - prawdopodobnie postrzelony - i trafił do szpitala. Policja nie potwierdziła tożsamości i motywów napastnika.

Watykan wydał oświadczenie, w którym napisano, że "papież Franciszek modli się za ofiary ataku w Nicei i o ustanie przemocy"."Terroryzmu nie można nigdy zaakceptować - oświadczył Watykan.

Do informacji o ataku odniosło się także na Twitterze Stałe Przedstawicielstwo RP przy UE. "Jesteśmy głęboko zszokowani i zasmuceni wiadomością o przerażającym ataku terrorystycznym w Nicei, wyrażamy solidarność z ofiarami, ich rodzinami i wszystkimi dotkniętymi tragedią. Solidarność z Francją" - napisano.

"Francja jest celem znaczącego zagrożenia terrorystycznego" - napisał w notatce ujawnionej w środę przez media dyrektor generalny policji krajowej Francji. Służby wezwano do wzmocnienia czujności i bezpieczeństwa zgromadzeń "w szczególności z okazji chrześcijańskich religijnych obchodów dnia Wszystkich Świętych".

AFP wyjaśnia, że zalecenia powstały w związku z groźbami wysuwanymi przez organizację Thabat, zbliżoną do Al-Kaidy oraz kilka dni po zamordowaniu przez islamistę pod Paryżem nauczyciela historii Samuela Paty’ego.