ŚwiatFossett zbliża się do Chile

Fossett zbliża się do Chile

Steve Fossett (AFP)
Amerykański milioner i aeronauta Steve Fossett, który próbuje samotnie okrążyć balonem Ziemię, jest już w odległości około 900 km od zachodnich wybrzeży Chile. Jest to szósta jego próba okrążenia Ziemi balonem bez lądowania podjęta w ciągu ostatnich czterech lat. Poprzednim razem - w sierpniu 2001 roku, multimilioner z Chicago musiał przerwać podróż po 13 dniach z powodu złej pogody. Udało mu sie wtedy dolecieć do Brazylii.

26.06.2002 | aktual.: 27.06.2002 18:27

Jego balon - "Duch Wolności" leci obecnie z prędkością niecałych 45 km/h i zbliża się powoli do wybrzeży Ameryki Południowej. Po starcie w zeszłą środę z Northam na zachodnim wybrzeżu Australii, Fossett przeleciał do tej pory ponad 13 200 kilometrów. Po dotarciu do kontynentu Ameryki Południowej, balon aeronauty skieruje się nad Argentynę, przeleci południowy Atlantyk i poleci dalej do wybrzeży RPA. Stamtąd Fossett planuje lecieć nad Oceanem Indyjskim wracając do punktu rozpoczęcia przygody, czyli do Northam w Australii.

Najtrudniejszym momentem wyprawy Fosseta będzie przelot nad Andami. Podczas ostatniej wyprawy to właśnie po pokonaniu tego łańcucha górskiego ze względu na burze i wyczerpanie się zapasów tlenu Amerykanin musiał zrezygnować z dalszego lotu. Dlatego tym razem Fosset zabrał ze sobą dwa razy większe zapasy tlenu.

Amerykanin liczy, że za dwa tygodnie wróci do Australii i tym samym zostanie pierwszym człowiekiem, który samotnie okrąży Ziemię balonem. Do tej pory Fossetowi udało się samotnie przelecieć nad Europą, Atlantykiem, Oceanem Indyjskim i Pacyfikiem. (aka)

fossettbalonlot
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)