Firmy windykacyjne ukarane
Prawie 600 tys. zł kary zapłacą łącznie dwie firmy windykacyjne z
Wrocławia - Ultimo i Kruk. Prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i
Konsumentów Marek Niechciał uznał, że spółki stosowały praktyki
niezgodne z prawem.
14.01.2008 08:00
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Zastraszanie, wywieranie presji, nierzetelne informowanie o konsekwencjach niespłacenia długu oraz zawyżanie jego wartości - to najczęstsze nieprawidłowości, na które skarżą się konsumenci nękani przez firmy windykacyjne. Postępowania prowadzone przez Prezesa UOKiK wykazały, że podobne praktyki stosowały dwie wrocławskie spółki.
W toku pierwszego postępowania UOKiK stwierdził, że Ultimo naruszyło prawo informując konsumentów m.in. o nieprawdziwych, znacznie zawyżonych kosztach procesu sądowego oraz kosztach egzekucyjnych. Ponadto, przedsiębiorca nie podawał informacji o podstawie prawnej zobowiązania oraz okresu, za jaki wierzyciel domaga się spłaty.
Jak wynika z ustaleń UOKiK, w toku prowadzonych czynności windykacyjnych, spółka stosowała różnorodne formy wywierania presji na konsumentów zalegających ze spłatą należności. Byli oni m.in. informowani o uczestnictwie w procesie egzekwowania wierzytelności Inspektora Działu Windykacji Bezpośredniej, który miał sporządzić raport dotyczący ich majątku. Powodowało to błędne przekonanie, że podmiot inny niż sąd może zmusić ich do ujawnienia wartości stanu posiadania. W konsekwencji konsumenci podejmowali decyzje, których nie podjęliby w innych okolicznościach, np. spłaty nie tylko zadłużenia, ale również kosztów prowadzonej windykacji.
Konsumenci byli ostrzegani o interwencji Grupy Windykacji Terenowej, która będzie przeprowadzać windykację bezpośrednio w ich miejscu zamieszkania lub pracy bądź też windykatora terenowego, który - zgodnie z zapewnieniami przedsiębiorcy - w sposób szybki i bezwarunkowy miał wyegzekwować dług. Formę nacisku stanowiło również informowanie o planowanym zamieszczeniu danych dłużników w Biurze Informacji Kredytowej. Zgodnie z prawem, firmy windykacyjne nie są upoważnione do przekazywania takich informacji.
Stosowanie nieuczciwych praktyk, Prezes UOKiK zarzucił także spółce Kruk. Żądała ona od konsumentów spłaty kwot uznawanych przez siebie za ich zadłużenie, grożąc jednocześnie wizytami pracowników biura detektywistycznego we właściwych miejscowo oddziałach ZUS. W opinii spółki, miały one pomóc w ustaleniu źródeł majątku dłużników. Tymczasem zgodnie z prawem firmy windykacyjne nie są podmiotem upoważnionym do występowania z wnioskiem o ujawnienie takich danych.
Nie jest to pierwsza decyzja w sprawie spółki Kruk. W kwietniu 2005 roku, Prezes Urzędu uznał za niedozwolone zamieszczanie w pismach kierowanych do dłużników haseł, treści i znaków graficznych, które miały na celu zastraszenie odbiorcy, wywołanie u niego uczucia lęku oraz wywarcie presji.
Oceniając praktyki stosowane przez spółki Ultimo i Kruk, Prezes UOKiK wziął pod uwagę, że są one sygnatariuszami Zasad Dobrych Praktyk przedsiębiorców zrzeszonych w Konferencji Przedsiębiorstw Finansowych. Dokument określa zasady działania firm windykacyjnych, które powinny być prowadzone w sposób etyczny, zgodnie z poszanowaniem zasad moralnych. Ponadto zobowiązuje on przedsiębiorców do ochrony interesów klienta, dbałości o jego dobre imię, działania zgodnie z prawem oraz respektowania praw konsumenckich dłużnika.
Prezes UOKiK uznał praktyki stosowane przez obie spółki za niezgodne z prawem i nakazał ich zaniechanie. Na Ultimo została nałożona kara w wysokości 500 tys. zł, w przypadku spółki Kruk - ponad 90 tys. zł.
Decyzje nie są prawomocne. Spółkom przysługuje odwołanie do Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.