ŚwiatFala niepogody we Włoszech

Fala niepogody we Włoszech

Gwałtowne ulewy, opady śniegu i chłód dręczą mieszkańców prawie całych Włoch. Intensywne opady deszczu spowodowały w środę liczne zakłócenia w ruchu w Rzymie i Neapolu. Woda podniosła się znów w Wenecji. Na północy leży śnieg, a temperatura spadła nawet do minus dziesięciu stopni. Kolejny dzień z rzędu pada w prawie całym kraju.

Fala niepogody we Włoszech
Źródło zdjęć: © PAP/EPA

W wielu regionach Włoch wystąpiły lokalne powodzie i podtopienia. Największe straty zanotowano w Kampanii, zwłaszcza w Neapolu, gdzie zalanych jest wiele ulic. Znacznie utrudniony jest ruch na autostradzie Salerno-Reggio Calabria.

Gwałtowna burza o świcie w Rzymie sprawiła, że przez kilka godzin sparaliżowany był ruch na zalanych ulicach. Na rzymskim lotnisku Fiumicino zanotowano znaczne opóźnienia w ruchu.

W Wenecji zawyły syreny alarmowe zapowiadając nadejście kolejnej w ostatnich dniach wysokiej fali. Tak zwana acqua alta, która według zapowiedzi meteorologów osiągnie wysokość 140 cm, na razie zatrzymała się na 124 centymetrach.

Śnieg spadł w Górnej Adydze i w regionie Friuli - Wenecja Julijska na obszarach położonych powyżej 500 metrów nad poziomem morza. W niektórych miejscach zanotowano 10 stopni mrozu.

Bardzo zimno jest w całym kraju, gdzie jeszcze w zeszłym tygodniu panowały niespotykane jak na listopad upały sięgające nawet 30 stopni. W ciągu kilku dni temperatura spadła o około 15-20 stopni.

Tak gwałtowna zmiana temperatur spowodowała falę zachorowań na tak zwaną paragrypę. Według szacunków lekarzy, od początku tygodnia zachorowało kilkaset tysięcy osób.

Sylwia Wysocka

Źródło artykułu:PAP

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (0)