Europejska lewica będzie mieć wspólną kampanię do PE
Pierwszy raz w historii eurowyborów lewica na całym kontynencie będzie mieć wspólną kampanię - dowiedziała się "Gazeta Wyborcza". Chodzi o Partię Europejskich Socjalistów zrzeszającą między innymi niemiecką SPD, angielską Labour Party, hiszpańską PSOE i polski SLD. Na wiecach polityków z różnych krajów będzie można zobaczyć takie same hasła, plakaty oraz program.
Start kampanii zaplanowano w Madrycie. Lewica ogłosi tam swój wspólny program dla Europy. Po hiszpańskiej inauguracji PES zorganizuje pięć konferencji w pięciu dużych miastach Europy. Przedstawi tam szczegółowe pomysły na demokrację, politykę socjalną i regionalną, ochronę środowiska oraz europejską odpowiedź na globalizację.
SLD zabiega, aby jedna z konferencji odbyła się w Krakowie. To jednak nie jest przesądzone. Pewne jest natomiast, że liderzy eurolewicy podczas kampanii odwiedzą nasz kraj. Politycy SLD podkreślają, że wynik wyborów w Polsce może zdecydować o przyszłych rządach socjalistów w Parlamencie Europejskim. W przyszłym roku w 751-osobowym europarlamencie nasz kraj będzie bowiem reprezentować 50 posłów.
Sojusz najbardziej oczekuje wizyty popularnego nad Wisłą byłego premiera Wielkiej Brytanii Tony'ego Blaira. Nie przewidziano natomiast obecności w trakcie kampanii szefa hiszpańskiego rządu José Louisa Zapatero.