Elon Musk rezygnuje. Podziękował Trumpowi
Elon Musk ogłosił zakończenie swojej roli w administracji Donalda Trumpa, gdzie pełnił funkcję specjalnego pracownika rządowego.
Co musisz wiedzieć?
- Elon Musk pełnił rolę specjalnego pracownika rządowego w administracji Donalda Trumpa, gdzie zajmował się redukcją wydatków.
- Jego czas pracy w tej roli dobiega końca, co wynika z limitu 130 dni pracy w roku.
- Musk wyraził wdzięczność prezydentowi Trumpowi za możliwość pracy nad ograniczaniem niepotrzebnych wydatków.
Dlaczego Elon Musk opuszcza administrację Trumpa?
Elon Musk, znany miliarder i przedsiębiorca, ogłosił w czwartek, że jego czas jako lidera zespołu ds. redukcji kosztów (DOGE) w administracji Donalda Trumpa dobiega końca.
"Ponieważ mój zaplanowany czas pracy jako specjalnego pracownika rządowego dobiega końca, chciałbym podziękować Prezydentowi Donaldowi Trumpowi za możliwość ograniczenia niepotrzebnych wydatków" - napisał Musk.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Czarzasty ws. piwa po rozmowie. "Przestało śmierdzieć ruską onucą?"
W swoim wpisie na platformie X wyraził nadzieję, że agencja ds. efektywności rządowej, znana jako Doge, będzie się rozwijać i wzmacniać.
Musk pełnił funkcję specjalnego pracownika rządowego, co pozwalało mu na pracę w rządzie przez 130 dni w roku. Zgodnie z tym limitem, jego czas pracy kończy się pod koniec maja.
Jakie są reakcje na odejście Muska?
Biały Dom potwierdził, że proces zakończenia jego pracy jako specjalnego pracownika rządowego rozpoczął się w środę wieczorem. Musk wcześniej krytykował niektóre decyzje Trumpa, w tym projekt ustawy obejmujący wielomiliardowe ulgi podatkowe i zwiększenie wydatków na obronność.
Musk podkreślił, że jego praca w administracji była skoncentrowana na redukcji niepotrzebnych wydatków, co uważa za kluczowe dla efektywności rządowej. Jego odejście z administracji nie oznacza jednak końca jego zaangażowania w sprawy publiczne.
Źródło: BBC News, X