Eksplozje w egipskich kurortach
Silna eksplozja wstrząsnęła w sobotę egipskim kurortem Szarm al-Szejch nad Morzem Czerwonym. Pojawił się ogień, chmura dymu uniosła się nad miastem. W mieście i okolicy Szarm al-Szejch zginęły trzy osoby - poinformowały źródła policyjne.
Według relacji jednego z mieszkańców, detonację słychać było z odległości kilometra.
Do wybuchu doszło najprawdopodobniej w rejonie handlowym, gdzie znajdują się sklepy popularne wśród turystów.
15 minut później huk dwóch kolejnych eksplozji rozległ się w miejscowości nad zatoką Naama, położonej ok. 6 kilometrów od Szarm al-Szejch. Usytuowane są tam luksusowe hotele, w których przebywają wczasowicze z Europy.