Eksplozja w Kabulu
Miejsce tragedii (PAP)
Co najmniej dziesięć osób zginęło a piętnaście jest rannych w eksplozji w Kabulu. Wcześniejsze doniesienia mówiły o większej liczbie ofiar.
"Widziałem ponad 20 ciał leżących na miejscu wybuchu - powiedział jeden ze świadków, który utrzymuje, że były dwie eksplozje, przy czym druga - silniejsza".
Inny świadek zajścia, który został ranny, powiedział, że wybuchł samochód-pułapka w pobliżu Ministerstwa Informacji i Kultury
Na miejscu tragedii są żołnierze z międzynarodowych sił bezpieczeństwa ISAF.
Policja, o zamach oskarżyła organizację Osamy bin Ladena Al-Kaidę i odsuniętych od władzy przywódców talibów.
Od wczoraj w związku pojawiającymi się doniesieniami o groźbach ze strony terrorystów, w afgańskiej stolicy zaostrzono środki bezpieczeństwa, zwłaszcza wokół ambasad USA i Niemiec.