Eksplozja samochodu w Nablusie
W eksplozji samochodu w Nablusie na Zachodnim Brzegu Jordanu zginęło dwóch Palestyńczyków. Wśród ofiar jest bojownik Hamasu, którego nazwisko znajduje się na liście osób poszukiwanych przez Izrael za udział w zamachach na izraelskich obywateli.
Według palestyńskich służb bezpieczeństwa wybuch w Nablusie został spowodowany przez izraelską armię. Według pierwszych relacji świadków, furgonetkę ostrzelał izraelski śmigłowiec. Później przedstawiciel palestyńskich władz oświadczył, że z przelatującego śmigłowca zdalnie zdetonowano ładunek wybuchowy, który był ukryty w samochodzie. Drugą ofiarą ataku jest prawdopodobnie także członek Hamasu.
W wybuchu samochodu rannych zostało również czterech przechodniów. Władze Izraela nie skomentowały dotąd tego zdarzenia.
W nocy i nad ranem w trzech osobnych incydentach zbrojnych w Strefie Gazy izraelscy żołnierze zabili sześciu Palestyńczyków. W mieście Gaza izraelski czołg zabił trzy osoby. Kolejną ofiarą jest 18-letni, niedorozwinięty umysłowo Palestyńczyk, który został zastrzelony przez izraelskich żołnierzy gdy zbliżał się do granicy pomiędzy Strefą Gazy a Egiptem.
Z kolei w mieście Khan Younis śmiertelnie postrzelony został oficer palestyńskich służb bezpieczeństwa. Ostatnią ofiarą jest mężczyzna zastrzelony w pobliżu żydowskiego osiedla Neve Dekalim.(iza)