Trwa ładowanie...
d19uj6p

Eksplozja gazu na stacji LPG w Sosnowcu

Około 20 zastępów strażaków skierowano do pożaru zbiornika gazu na stacji LPG w Sosnowcu
(Śląskie). Jeden z pracowników stacji doznał niegroźnych oparzeń.
Na czas akcji ewakuowano blisko 30 osób z okolicznych domów.

d19uj6p
d19uj6p

Aneta Gołębiowska ze śląskiej straży pożarnej powiedziała, że ok. godz. 15 strażakom udało się zaczopować rozszczelniony zbiornik, gaz już z niego nie wypływa i nie płonie. - Teraz spróbują przepompować resztę gazu do podstawionej cysterny - powiedziała Gołębiowska.

Nie wiadomo jeszcze, jak długo może jeszcze potrwać akcja. Zapewne krócej niż czekanie na wypalenie się całego gazu. Taką ewentualność brali strażacy pod uwagę zanim udało im zaczopować rozszczelnienie. Wcześniej skierowali płomień w górę, tak by nie ogrzewał już tak bardzo zbiornika. Zbiornik był dodatkowo schładzany, by nie doszło do zbyt wielkiego wzrostu temperatury.

Pożar rozpoczął się rano na stacji przy ul. Okólnej. W wypadku ucierpiał pracownik stacji, doznał niegroźnych oparzeń. Strażacy, którzy przyjechali na miejsce od początku starali się uratować drugi podobny naziemny zbiornik, w którym także był propan- butan. Udało się go odłączyć od instalacji i zażegnać zagrożenie. Mniejsze butle z gazem wyniesiono z niebezpiecznego rejonu.

W zbiorniku, który się zapalił, były prawdopodobnie cztery tony gazu. Po południu jego ilość szacowano na 2,5 tony. Strażacy profilaktycznie rozstawili tzw. kurtyny wodne, które zatrzymałyby gaz w sytuacji, gdyby się ulatniał. Na szczęście nie było potrzeby uruchamiania kurtyn - powiedziała Gołębiowska.

d19uj6p

Nie są jeszcze znane okoliczności, w jakich doszło do wypadku. Przypuszczalnie doszło do rozszczelnienia przy zaworze. Do podobnego zdarzenia doszło w kwietniu minionego roku na stacji paliw w Ustroniu. Podczas rutynowych prac konserwatorskich doszło tam do rozszczelnienia zaworu zbiornika z gazem, a później wybuchu i pożaru. Jedna osoba została wówczas poparzona, spłonęły też trzy samochody.

W październiku rozszczelnienie zbiornika autogazu w pobliżu stacji benzynowej w Skoczowie było przyczyną zablokowania drogi krajowej nr 81, wiodącej z Katowic w kierunku Wisły. Akcja strażaków trwała wówczas ponad 10 godzin.

d19uj6p
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d19uj6p
Więcej tematów