"Efekt Żurka". Rząd Tuska zyskał popularność w sieci
Nominacja Waldemara Żurka na ministra sprawiedliwości wywołała silne reakcje w sieci, zwiększając popularność rządu i przywracając premierowi Tuskowi centralną pozycję w debacie publicznej - podała Res Futura.
Co musisz wiedzieć?
- Nominacja Waldemara Żurka na ministra sprawiedliwości przyczyniła się do wzrostu popularności rządu, co potwierdza analiza Res Futura.
- 38 proc. prorządowych internautów oczekuje rozliczeń, podczas gdy 36 proc. przeciwników obawia się represji.
- Premier Donald Tusk odzyskał centralną pozycję w debacie publicznej, co zwiększyło liczbę komentarzy dotyczących rządu.
Jakie są reakcje internautów na nominację Żurka?
Instytut Res Futura wskazuje, że decyzja ta przyczyniła się do wzrostu popularności rządu, a premier Donald Tusk odzyskał centralną pozycję w debacie publicznej. Res Futura określiła to zjawisko mianem "efektu Żurka".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Umie mówić o niczym". Poseł uderza w nowego ministra
38 proc. prorządowych internautów widzi w Żurku wiarygodnego egzekutora rozliczeń działań poprzednich rządów.
Z kolei 36 proc. przeciwników obawia się, że nominacja może prowadzić do politycznych rozliczeń i represji. Wśród krytyków, szczególnie z PiS i Konfederacji, Żurek postrzegany jest jako zagrożenie dla polityków takich jak Zbigniew Ziobro czy Mariusz Kamiński.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Media: Waldemar Żurek kompletuje zespół. Pierwsze nazwiska
Jakie są oczekiwania wobec nowych ministrów?
Silne emocje w sieci wśród zwolenników obozu rządzącego wywołała także nominacja Marcina Kierwińskiego na ministra spraw wewnętrznych i administracji, od którego oczekują oni m.in. ujawnienia i rozliczenia nadużyć w służbach mundurowych z okresu rządów PiS (41 proc.), usunięcia z kierowniczych stanowisk osób kojarzonych z poprzednim obozem władzy (28 proc.) czy pełnej weryfikacji działań MSWiA z lat 2015–2023 i ewentualnych zgłoszeń do prokuratury lub komisji śledczych (19 proc.).
"Użytkownicy będą szczególnie uważnie śledzić, czy minister podejmie realne decyzje personalne, czy tylko ograniczy się do zarządzania kryzysowego (...). Istotne będzie także tempo działań – niecierpliwość i oczekiwanie szybkich efektów są wyraźnie obecne" - podała Res Futura.
Kryterium wiarygodności Kierwińskiego będzie więc nie retoryka, lecz realne działania: odwołania, nominacje, reorganizacje i konkretne komunikaty - napisali analitycy