Dziecko pyta - poseł odpowiada
Dziennikarz "Faktu" zrobił posłom test
prawdy. Jako 13-latek wysłał im maila z pytaniem jak zostać
prezydentem Polski. Z 460 posłów odpowiedziało "chłopcu" 43
parlamentarzystów.
13.06.2005 | aktual.: 13.06.2005 06:48
"Szanowny panie pośle, nazywam się Piotrek Kotowski, mam 13 lat i chodzę do pierwszej klasy gimnazjum. Jak dorosnę chcę być politykiem. Najlepiej prezydentem, albo ministrem. Pani w szkole śmieje się, że już teraz muszę wybrać sobie partię. Tylko nie wiem, która jest dobra" - napisało "dziecko". Przy okazji zapytało czy prezydent musi mieć skończone studia?
Niektórzy z parlamentarzystów odpowiedzieli, że prezydent nie musi mieć wyższych studiów, byle umiał "zjednać sobie wyborców" (Marek Sawicki, PSL), albo "dobrze by było, gdyby był mądry" (Alicja Murynowicz, SLD).
Pos. Artur Zawisza (PiS) napisał, że prawdziwa polityka to ofiarna służba na rzecz dobra publicznego i w związku z tym zachęca 13-latka do zainteresowania PiS. A przy okazji dodaje, że "obecny prezydent nie tylko nie jest nawet magistrem, ale też oszukiwał wyborców, że nim jest. Takich kłopotów nie sprawi najlepszy kandydat na prezydenta, prof. Lech Kaczyński".
Mam nadzieję, że wybierzesz SdPl, ale jeszcze długa droga przed Tobą, napisał Marek Borowski. - Jeśli chcesz być dobrym politykiem (kiepskim nie warto) musisz się dobrze uczyć.
Sądząc z zamieszczonych przez "Fakt" cytatów odpowiedzi wszystkich przebił jednak niezrzeszony pos. Zbigniew Nowak: "Sam musisz ocenić. Ja ci podpowiadam tyle, że Ein Hindert Profesoren und dass Land ist verloren. Lerne bitte fremde Sprachen! Ganz viele, die in Polen Hochschulausbildung besitzen, sprechen kaum fremde Sprache. A Twój tata i mamusia, to iloma obcymi językami się posługują? - pyta poseł.