Dostum przejmie Kunduz?
Jeden z dowódców Sojuszu Północnego - uzbecki
generał Abdul Raszid Dostum wyjechał w sobotę rano do Kunduzu, by
przejąć prowincję z rąk talibów - poinformował jego przedstawiciel
Hadżi Mohammad Muhakik.
Według Muhakika, generał zawarł porozumienie z talibami, na mocy którego wszyscy ich bojownicy narodowości afgańskiej zostaną rozbrojeni i uwolnieni, zaś cudzoziemcy walczący po ich stronie wzięci do niewoli.
Wcześniej agencja EFE pisała z Duszanbe, że siły Dostuma rozpoczęły wkraczanie do miasta - ostatniego bastionu talibów w północnym Afganistanie. Muhakik podał z kolei, że Dostumowi towarzyszą 2 tys. podzielonych na trzy grupy żołnierzy.
Dodał też, że około 600 obcokrajowców walczących po stronie talibów złożyło w sobotę broń w Daszt-i-Gor-i-Mar, około 10 km od północnoafgańskiego miasta Mazar-i-Szarif. W grupie są Czeczeni, Pakistańczycy i Arabowie.
Tymczasem rzecznik afgańskiego Sojuszu Północnego powiedział w sobotę agencji AFP, że w Kunduzie talibowie rozpoczęli ewakuację swoich sił.