Do rządowej poczty włamali się hakerzy
Hakerzy włamali się na jedno z kont poczty rządowej - informuje RMF FM. Od tygodnia Rządowy Zespół Reagowania na Incydenty Komputerowe CERT próbuje oczyścić system, obsługujący domenę gov.pl, z możliwych wirusów przysłanych do KPRM pocztą.
Kancelaria premiera rozsyła do instytucji państwowych ostrzeżenie o nieotwieranie listów pochodzących z kont Tomasza Arabskiego, byłego szefa KPRM, oraz Piotra Serafina, sekretarza stanu ds. europejskich w MSZ. Nieznana osoba podszywa się pod ich konta i przesyła listy, które mogą zawierać załącznik z wirusem.
W jednym z maili z ostrzeżeniami napisano o możliwym nieuprawnionym dostępie do jednego z kont pracowników administracji państwowej. Nie wiadomo, o kogo chodzi ani czy intruzowi udało się wykraść jakieś informacje. Służby na razie na ten temat milczą.
Kancelaria premiera potwierdziła sam fakt przeprowadzenia ataków. "To nie jest jednoznaczne z rzeczywistym wystąpieniem niepożądanego zdarzenia. Standardowo całą sytuację, włączając czy rzeczywiście aktywność taka miała miejsce, wyjaśniają funkcjonariusze CERT ABW. Wiąże się to z czasowym ograniczeniem dostępu do internetu, który w części został zapewniony innym, niezależnym łączem. Pragniemy podkreślić, że poczta elektroniczna służy do przesyłania informacji jawnych, a serwery pocztowe KPRM mają włączone szyfrowanie połączeń" - napisano w komunikacie.