Czechy rezygnują z poboru
Z początkiem przyszłego roku Czechy
znoszą blisko 140-letnią tradycję obowiązkowej służby wojskowej.
Prezydent Republiki Czeskiej Vaclav Klaus podpisał w czwartek ustawę, na mocy której z dniem 1 stycznia 2005 roku siły zbrojne kraju zostaną przekształcone w armię zawodową.
Jej liczebność zmniejszy się z obecnych 44.000 do 35.000 osób, z czego 26.200 stanowić będą żołnierze, a 8.800 personel cywilny.
Obowiązek służby wojskowej będzie przywrócony wyłącznie w okresach zagrożenia wojennego.
Z końcem bieżącego roku zniesiona zostanie również cywilna służba zastępcza.
Vaclav Klaus podkreślił, że po zakończeniu obecnej reformy armia czeska stanie się bardziej funkcjonalna, nowoczesna i porównywalna z siłami zbrojnymi innych państw NATO. Dodał jednak, że profesjonalizacja armii ma nie tylko pozytywne strony.
Obawiam się, że wraz z obowiązkową służbą wojskową stracimy coś, co przez wiele pokoleń było częścią życia młodych mężczyzn - na dobre i na złe - podkreślił czeski prezydent.