Czarne listy o. Rydzyka
Rodzina Radia Maryja mobilizowana na wybory.
Jerzy Robert Nowak, główny ideolog rozgłośni ojca Rydzyka, jeździ
po Polsce i nawołuje do tworzenia "czarnych leksykonów". Będą
zawierać negatywne charakterystyki niechętnych Radiu Maryja
kandydatów do samorządów. Broszury mają trafić do każdego
"polskiego i katolickiego" domu - pisze "Gazeta Wyborcza".
07.02.2006 | aktual.: 07.02.2006 06:28
Dziennik informuje, że w sobotę Nowak, profesor toruńskiej Wyższej Szkoły Kultury Społecznej i Medialnej ojca Rydzyka oraz stały komentator wydarzeń politycznych w Radiu Maryja i Telewizji "Trwam", gościł w podwarszawskim Pruszkowie. Spotkanie zorganizował Dom Ojczysty i Rodzina Radia Maryja. W wypełnionej szczelnie sali domu kultury w pierwszym rzędzie siedzieli lokalni politycy PiS i Domu Ojczystego.
Nowak dużo mówił o roli ojca Tadeusza Rydzyka w dzisiejszej polityce. Kiedy przypomniał, że to głównie dzięki dyrektorowi Radia Maryja doszło do podpisania paktu stabilizacyjnego między PiS, LPR i Samoobroną, dostał owację na stojąco.
- To dopiero początek przełomu- stwierdził Nowak. - Teraz musimy wszyscy zaangażować się w budowę Wielkiego Ruchu Poparcia dla IV RP.
Władza w samorządach - to główny cel, jaki Nowak stawia przed Wielkim Ruchem. I podpowiada, jak ją przejąć - zaznacza "Gazeta Wyborcza".
Kluczem ma być "prawdziwa informacja" na temat "wrogich Polsce" kandydatów, czyli startujących z list PO, SLD czy PD. Kompromitujące fakty będą ujawniane w "czarnych leksykonach". To lokalne wersje leksykonu napisanego i wydanego kilka lat temu przez Nowaka, którego bohaterami są osoby z pierwszych stron gazet. Aleksandra Kwaśniewskiego nazywa w nim "prawie magistrem", Jacka Kuronia - "trzeźwym inaczej", Krzysztof Skubiszewskiego (byłego szefa dyplomacji) - "Papkinem w MSZ", a Aleksandra Małachowskiego - "faryzeuszem w skórze moralisty".
- W leksykonach musi znaleźć się prawda o kandydatach do samorządu, o podejściu do Polskich spraw, o przeszłości- przekonywał Nowak. Jego zdaniem - jeśli ktoś był w PZPR, trzeba to przypomnieć. Ujawniona powinna być też przynależność do młodzieżówek komunistycznych i informacje, czy kandydat chodzi do kościoła i jest katolikiem.
- Leksykony drukujcie i kserujcie, żeby dotarły do wszystkich. Niech wszyscy wiedzą, czym kto się zajmował i na kogo oddać głos- mówił Nowak. (PAP)