PolskaCo agent Tomek robił u prezesa PiS?

Co agent Tomek robił u prezesa PiS?

Miał być polskim agentem 007. Specjalistą od uwodzenia, prowokowania i tropienia ogólnopolskich afer z najwyższych sfer. Kariera w CBA jednak prysła jak bańka mydlana. Ale słynny agent Tomek - jak sam to publicznie mówił - choć z tajnej służby odszedł, na emeryturę się nie wybiera. Tomasz Kaczmarek, bo tak się naprawdę nazywa, zajął się pilnowaniem... prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego (62 l.).

Pewnym krokiem wparowuje do siedziby kilkuosobowej ochrony prezesa tuż obok domu Jarosława Kaczyńskiego na warszawskim Żoliborzu. Długo rozmawia z rosłymi panami. Potem wychodzi, rozgląda się i skanuje wzrokiem każdy centymetr otoczenia. Czyżby były funkcjonariusz Centralnego Biura Antykorupcyjnego, który rozpracowywał polskie gwiazdy i najważniejszych polityków, miał teraz zostać ochroniarzem prezesa Prawa i Sprawiedliwości?

Już kolejny raz widać go w otoczeniu Jarosława Kaczyńskiego. 10 marca był razem z prezesem przed Pałacem Prezydenckim, gdzie brat zmarłego prezydenta składał kwiaty 11 miesięcy po katastrofie smoleńskiej.

Politycy PiS milczą jak zaklęci. Agent Tomek przy prezesie to dziś największa tajemnica tej partii. - Nic na ten temat nie wiem - ucina wiceprezes partii Beata Szydło (48 l.). - Pytajcie rzecznika klubu - sugerują kolejni posłowi i uciekają spłoszeni. - Nie będę tego komentował - mówi tylko, długo naciskany przez dziennikarza, Adam Hofman (31 l.), rzecznik prasowy PiS.

Bardziej rozmowni są za to przedstawiciele partii rządzącej. - Agent Tomek może się zająć nie tylko ochroną. Jest stworzony do wyższych celów. Może pomagać prezesowi w robieniu zakupów, uczyć kierowania luksusowymi samochodami, doradzać w obrocie nieruchomościami - kpi poseł Andrzej Halicki (50 l.), szef mazowieckich struktur PO. Lekko zdziwieni są politycy PSL. - Agent Tomek jest mi znany jako typowy uwodziciel. Jestem przekonany, że jego zdolności nie będą wykorzystywane w stosunku do prezesa Jarosława Kaczyńskiego - uśmiecha się Stanisław Żelichowski (67 l.), przewodniczący klubu parlamentarnego PSL.

Polecamy w wydaniu internetowym fakt.pl:
Skandal! Na paliwo dla posła 100 zł dziennie!

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (447)