PolskaChcemy pić w stolicy

Chcemy pić w stolicy


Nie przeszkadza nam picie w parkach, ale na ulicach i w autobusach tak - to wyniki sondażu Metropolu, przeprowadzonego przez firmę badawczą Homo Homini.

11.10.2006 08:10

Zapytaliśmy o to, gdzie powinien obowiązywać zakaz picia alkoholu. Najbardziej widoczna jest niechęć mieszkańców stolicy wobec zakazu picia alkoholu w parkach. Prawie 70% badanych nie widzi w tym nic złego.

Każdy chyba czasem chce wypić piwo czy wino w parku. To powinno być jak najbardziej legalne, choć nie wiem, czy tak samo z wódką– mówi znany rysownik satyryczny Marek Raczkowski, któremu partia Zieloni 2004 proponowała kandydowanie na stanowisko prezydenta miasta. Jak przyznaje, jemu też zdarza się czasem chodzić po mieście z alkoholem, ale stara się go trzymać w torebce papierowej.

Byle nie na ulicy

Warszawiacy nie są już tak liberalni, jeżeli chodzi o ulice środki komunikacji miejskiej. Zakaz picia alkoholu w tych miejscach popiera prawie 60% ankietowanych.

Najwięcej kontrowersji wzbudza zakaz picia alkoholu na nadwiślańskich plażach, gdzie jest stosunkowo niewielka różnica między jego przeciwnikami a jego zwolennikami. Warto zauważyć, że prawie jedna czwarta respondentów nie życzy sobie żadnych zakazów. Surowi politycy

To samo pytanie zadaliśmy kandydatom na prezydenta miasta. Komisarz stolicy Kazimierz Marcinkiewicz dopuszcza picie alkoholu tylko w ogródkach przy restauracjach. Tego samego zdania jest jego główna rywalka do fotela w ratuszu Hanna Gronkiewicz-Waltz (PO) oraz kandydat LPR Wojciech Wierzejski.

Bardziej liberalni

Marek Borowski, kandydat centrolewicy, uważa, że nie powinno być zakazu na ulicach i w ogródkach przy restauracjach. Kandydat Naszego Miasta Włodzimierz Całka dopuściłby spożywanie napojów alkoholowych na plażach i w ogródkach. Jeden z dwojga nowych kandydatów na prezydenta miasta, Janusz Korwin-Mikke (UPR)
, wprowadziłby zdecydowany zakaz picia alkoholu tylko w komunikacji miejskiej. O tym, czy wolno pić na ulicach, powinny jego zdaniem decydować rady osiedlowe, a na plażach – ich właściciele lub dzierżawcy. Korwin-Mikke jest przeciwny zakazowi picia alkoholu w ogródkach przyrestauracyjnych i w parkach (z wyjątkiem placów zabaw).

Natomiast Wanda Nowicka, kandydatka Polskiej Partii Pracy, zgadza się na taki zakaz na ulicach i w komunikacji miejskiej, nie uważa za konieczne wprowadzanie go w ogródkach, parkach i na plażach

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)