CBŚ na tropie mediów
Czy "Polityka" i "Gazeta Wyborcza" to grupa
przestępcza? Gdańska prokuratura każe Centralnemu Biuru Śledczemu
przesłuchać prezesa Związku Banków Polskich. Chodzi o rzekome
pomówienie Kasy Krajowej SKOK przez "Politykę" i "Gazetę".
Tymczasem Prokuratura Krajowa każe gdańskim prokuratorom tłumaczyć
się z tego śledztwa - pisze "Gazeta Wyborcza".
Jak opisuje dziennik w minioną środę dwóch smutnych panów zjawiło się u Krzysztofa Pietraszkiewicza, prezesa Związku Banków Polskich. Wyglądali na zażenowanych: - Jesteśmy z gdańskiego CBŚ. Przychodzimy na zlecenie tamtejszej prokuratury. Mamy kilka pytań. Wyjaśnili, że chodzi o domniemane pomówienie SKOK-ów przez "Politykę" i "Gazetę".
O nieprawidłowościach w SKOK-ach oba pisma piszą od ponad roku. Kasy, choć wyrosły na szczytnych ideach spółdzielczej samopomocy, zarabiają na prowizjach i wysokich odsetkach od kredytów. Centrala, czyli Kasa Krajowa, którą od lat rządzi Grzegorz Bierecki i bliscy mu ludzie, narzuciła SKOK-om wiele obciążeń finansowych (składki na ubezpieczenie, reklamę, opłaty za szkolenia). Spółki należące do osób z zarządu Kasy Krajowej wynajmują SKOK-om nieruchomości.
Za artykuły w "Polityce" i "Gazecie" Kasa Krajowa pozwała oba pisma do sądu cywilnego. Żąda wielostronicowych sprostowań i przeprosin. Dla "Polityki" nawet zakazu dalszych publikacji i kolosalnego odszkodowania od niej - 5 mln zł. Kasa Krajowa zawiadomiła też prokuratora o podejrzeniu pomówienia. Na razie prokuratura prowadzi śledztwo "w sprawie", a nie przeciwko redaktorom naczelnym czy dziennikarzom.
"Gazetę Wyborczą" zastanawia aktywność prokuratury. Pomówienie z reguły jest ścigane z oskarżenia prywatnego. Prokuratorzy włączają się w takie sprawy wyjątkowo. Warszawscy prokuratorzy przypominają sobie tylko jedno takie prokuratorskie śledztwo - przeciwko Andrzejowi Lepperowi, który z trybuny sejmowej fałszywie oskarżył o łapówki polityków PO i SLD.
Dziwne jest też, że sprawa dotycząca tekstów "Polityki" i "Gazety" prowadzona jest w Gdańsku. Przecież redakcje są w stolicy, tu więc ewentualnie doszło do przestępstwa. Zaangażowanie CBŚ też nie ma precedensu. - Przedmiotem zainteresowania CBŚ są grupy i struktury przestępcze zajmujące się przestępczością narkotykową, kryminalną oraz ekonomiczną, np. korupcją, wylicza rzecznik CBŚ Zbigniew Matwiej. Czy "Polityka" i "Gazeta" to grupa przestępcza? Proszę zapytać prokuraturę, my tylko wykonujemy polecenia - odpowiada Matwiej.
Na ubiegłotygodniowy artykuł "Wyborczej" o tym prokuratorskim śledztwie zareagowała Prokuratura Krajowa. Na poniedziałek zażądała raportu ze wszystkich śledztw dotyczących SKOK-ów. - Do końca miesiąca oceniona zostanie zasadność wszczęcia tych postępowań, zasadność podejmowanych decyzji, także w sprawie o pomówienie, o której ostatnio pisała "Gazeta", poinformowała Julita Sobczyk z Prokuratury Krajowej.