CBA sprawdziło majątek posłanki PO
Komisja etyki zajmie się oświadczeniami majątkowymi posłanki Platformy Lidii Staroń – dowiedział się „Wprost”. Sprawę skierowało tam Centralne Biuro Antykorupcyjne, które wykryło pożyczkę nieuwzględnioną w oświadczeniach.
19.09.2010 11:37
Z naszych ustaleń wynika, że chodzi o kontrolę oświadczeń, które Lidia Staroń składała w latach 2005-2008. „Sprawa została przekazana do Komisji Etyki Poselskiej" – czytamy w odpowiedziach nadesłanych „Wprost” przez biuro prasowe sejmu.
Ani kancelaria sejmu, ani rzecznik biura nie zdradzają, czego dotyczyła kontrola. Wiadomo tylko, że została ona zakończona na początku 2010 roku. „Wprost" nieoficjalnie dowiedział się jednak, że funkcjonariusze Biura wykryli pożyczkę od osoby prywatnej, której posłanka nie uwzględniła w swoich oświadczeniach.