Bułgaria: za 1000 dolarów do UE
Biura turystyczne w Bułgarii pomagają w nielegalnej emigracji na teren Unii Europejskiej - wynika z raportu ministerstwa spraw wewnętrznych Belgii. Podejrzliwość policji belgijskiej wzbudził zaskakujący wzrost liczby Bułgarów zwracających się o azyl.
Belgowie przeprowadzili w Bułgarii własne śledztwo i ustalili, że miejscowa mafia, korzystając z usług biur podróży, a także z powiązań z miejscowymi pracownikami niektórych ambasad, zwłaszcza francuskiej i niemieckiej, oferuje chętnym wszystkie potrzebne dokumenty umożliwiające pobyt w krajach Unii Europejskiej.
Za cenę około tysiąca dolarów kandydat na emigranta wyposażany jest w paszport z wizą, a także w pełni wiarygodne zaświadczenia o pracy i dochodach w Bułgarii, bądź w delegację z której wynika, że udaje się on za granicę w celach służbowych.
Po przekroczeniu unijnej granicy informuje się chętnych do wyjazdu, że powinni ukryć paszport i wystąpić o azyl albo szukać zatrudnienia na czarno.
Jak ustaliła belgijska policja aż 19 bułgarskich biur podróży oficjalnie reklamuje swoje usługi podając dokładne ceny. Belgia była do niedawna szczególnie atrakcyjna bowiem udzielała pomocy finansowej ubiegającym się o azyl, a ponadto na czarno można zarobić tam więcej niż na przykład w Niemczech.
Podanie o azyl to jedynie sposób na przedłużenie pobytu. Od 1996 r. w Belgii prawo azylu przyznano zaledwie 5 bułgarskim uchodźcom. (jd)