Bułgaria: car wymanewrowany
Wszystko wskazuje na to, że kierowany przez bułgarskiego monarchę ogólnonarodowy ruch "Symeon II" nie zostanie dopuszczony do uczestnictwa w czerwcowych wyborach parlamentarnych. Byłoby to możliwe, gdyby w piątek sąd dokonał rejestracji tej partii. Tak się jednak nie stało.
W czasie godzin urzędowania sąd w Sofii nie zdołał podjąć decyzji o wpisaniu Narodowego Ruchu "Symeon II" na listę partii politycznych. Oznacza to, że carska formacja może nie zdążyć zarejestrować się w Centralnej Komisji Wyborczej jako partia uczestnicząca w wyborach.
Jeżeli nawet sąd zarejestruje carską partię w przyszłym tygodniu, a nie zmuszają go do tego żadne przepisy, to wejście w życie decyzji wymaga jeszcze upłynięcia 7-dniowego terminu zgłaszania odwołań oraz publikacji w dzienniku urzędowym. Dodatkowo, publikacja ta wymaga druku specjalnego wydania tego dziennika, co zależy od dobrej woli kompetentnych urzędników. Tymczasem termin rejestracji w Centralnej Komisji Wyborczej upływa 2 maja, a więc szanse startu carskiej partii w wyborach są znikome. (ajg)