Budowlany cud we Wrocławiu
Radio RMF FM donosi o "budowlanym cudzie" we Wrocławiu. Lądowisko przy oddziale ratunkowym Akademii Medycznej nie mogło powstać przez 3 lata. Teraz jest. Prace trwały 24 godziny. Wystarczyło zmienić nazwę z "lądowiska" na "miejsce startów i lądowań", a wymagania budowlane stały się całkiem inne. W mgnieniu oka utwardzono teren i wylano beton.
Dyrektor szpitala Piotr Pobrotyn w rozmowie z reporterem RMF FM mówi, że "miejsce startów i lądowań" budowano zgodnie z planem budowlanym, pacjenci mogą się więc czuć bezpiecznie.
5 grudnia szpital podpisał umowę z NFZ na budowę oddziału ratunkowego, a przy takim oddziale powinno być miejsce, gdzie może wylądować helikopter. Stąd takie przyspieszenie budowy "miejsca startów i lądowań".