Bomba zamiast lekcji
W Ełku na Mazurach policja zatrzymała w środę 15-latkę, która wywołała fałszywy alarm bombowy. Dziewczyna zadzwoniła do dyrektorki swojego gimnazjum informując, że za kilka minut w szkole eksploduje ładunek wybuchowy.
Na miejsce przyjechało 30 policjantów, którzy przeprowadzili ewakuację. Wezwano też Pogotowie Ratunkowe i Straż Pożarną. Kilka godzin po alarmie, policjanci dzięki współpracy z telekomunikacją ustalili, z której budki dzwoniła nastolatka. Zatrzymano ją wieczorem.
Dziewczyna stanie przed Sądem Rodzinnym. Możliwe też, że jej rodzice pokryją koszty ewakuacji. (reb)